

Zapalenie mózgu odebrało Bartkowi dzieciństwo! Dołącz do walki o naszego synka!
Cel zbiórki: Podanie immunoglobulin, badania
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Podanie immunoglobulin, badania
Opis zbiórki
Trudno uwierzyć, że życie kiedyś pogodnego i rezolutnego Bartusia potoczyło się w taki sposób. Dziś Bartek w niczym nie przypomina dawnego siebie. Wszystko zmienił nagły regres rozwojowy spowodowany zapaleniem mózgu, które odebrało naszemu synkowi umiejętności i szansę na rozwój!
Do wieku 3,5 roku Bartek rozwijał się prawidłowo – mówił pełnymi zdaniami, osiągał wszystkie kamienie milowe o czasie. W listopadzie 2019 roku przeszedł zapalenie oskrzeli, które przyniosło dramatyczne skutki. U synka pojawiły się lęki – bał się zwyczajnych rzeczy i czynności, które jeszcze niedawno nie wywoływały u niego żadnej reakcji.
Nie chciał już chodzić do przedszkola, dużo płakał. Pewnego ranka obudził się i zaczął głośno śmiać – bez powodu. Kolejne objawy były jak lawina: Bartek przestał się komunikować jak dawniej, potrafił użyć tylko kilku słów, stracił swoją samodzielność. Byliśmy przerażeni, po prostu nie poznawaliśmy własnego dziecka!

Początkowo trafiliśmy na SOR, a później skierowano nas do poradni na diagnozę autyzmu i dalsze badania. Przez kilka lat odbyliśmy mnóstwo konsultacji, wizyt u specjalistów, testów i szczegółowych badań. Szukaliśmy pomocy zarówno u lekarzy, jak i terapeutów. Ostatecznie u synka zdiagnozowano autyzm, zapalenie mózgu i PANS, czyli zespół zaburzeń nerwowo-psychiatrycznych, które pojawiły się po przebytej infekcji.
Bartek przeszedł sterydoterapię, jednak każde kolejne podanie leków coraz słabiej działało. Konieczne było też wdrożenie leczenia psychiatrycznego i antybiotykoterapii z powodu różnych zakażeń w organizmie. Niestety, doszliśmy do ściany. Wyczerpaliśmy już prawie wszystkie możliwości leczenia, a stan synka wciąż jest bardzo ciężki. Bartek ma ataki agresji, często płacze i krzyczy, wpada w szał, gdy coś jest nie po jego myśli. Dodatkową trudnością jest bardzo ograniczona komunikacja.
Naszą jedyną szansą jest obecnie terapia immunoglobulinami! Leczenie obejmuje podanie 3 wlewów oraz przeszczep mikrobiomu. Ogromną przeszkodą są jednak koszty – cena dawki leku jest zależna od wagi dziecka, a Bartek przecież cały czas rośnie. Co więcej, musimy zaleczyć wszystkie infekcje w jego organizmie, aby immunoglobuliny miały szansę zadziałać na źródło problemu i poprawić funkcjonowanie synka.
Przez wiele lat toczyliśmy walkę o Bartka sami, jednak dziś musimy poprosić Was o pomoc. Koszt leczenia wyniesie ponad 200 tysięcy złotych – to kwota, która znacznie przekracza nasze możliwości finansowe. Marzymy, żeby synek mógł jeszcze kiedyś z nami zwyczajnie porozmawiać, nauczyć się czegoś nowego, mieć kolegów... To wszystko odebrała mu choroba! Z całego serca prosimy o wsparcie naszego dziecka!
Rodzice Bartka
- Wpłata anonimowa100 zł
- Wpłata anonimowa10 zł
- Aneczka20 zł
Darowizna przekazana przez skarbonkę dibonk dla Bartka
- Wpłata anonimowa20 zł
- Potomski Krzysztof100 zł
Parapetownia PL100 zł