Bartosz Sawicki - zdjęcie główne

Młody sportowiec walczy o powrót na murawę❗️Pomóż mu wygrać ten najważniejszy mecz❗️

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja po zabiegu

Organizator zbiórki:
Bartosz Sawicki, 18 lat
Żmigród
Uszkodzenie więzadła krzyżowego przedniego, niestabilność przednia i rotacyjna przednio-boczna, przykorzeniowe uszkodzenie ML
Rozpoczęcie: 23 września 2025
Zakończenie: 24 marca 2026
483 zł(1,82%)
Brakuje 26 113 zł
WesprzyjWsparło 9 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0842245
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0842245 Bartosz
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Bartoszowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja po zabiegu

Organizator zbiórki:
Bartosz Sawicki, 18 lat
Żmigród
Uszkodzenie więzadła krzyżowego przedniego, niestabilność przednia i rotacyjna przednio-boczna, przykorzeniowe uszkodzenie ML
Rozpoczęcie: 23 września 2025
Zakończenie: 24 marca 2026

Opis zbiórki

W wieku 17 lat człowiek ma przed sobą całe życie. Bartek także. Sport był jego pasją, jego codziennością, jego światem. Zawsze w ruchu, zawsze z piłką, zawsze z uśmiechem. Niestety, 23 lipca to data, kiedy wszystko się zmieniło, a świat Bartka stanął pod znakiem zapytania.

Podczas treningu doszło do poważnej kontuzji. Bartek nie mógł sam zejść z boiska i trzeba go było odwieźć do domu. Kolejnego dnia pojechaliśmy na SOR, gdzie powiedziano nam, że to naciągnięcie więzadła. Niby poczuliśmy się spokojni, ale Bartek czuł, że to coś poważniejszego.

I miał okrutną rację. Rezonans rozwiał wszelkie wątpliwości – zerwanie więzadła krzyżowego i uszkodzenie łąkotki. Dla sportowca to najgorsza diagnoza.

Bartosz Sawicki

Operacja była konieczna, ale na NFZ musielibyśmy czekać nawet... 4 lata! Nie było czasu do stracenia. Zebraliśmy wszystkie oszczędności i dzięki wsparciu znajomych udało się przeprowadzić zabieg prywatnie w sierpniu 2025 roku. Operacja się udała i to była nasza największa wygrana tego lata.

Ale to dopiero początek drogi. Syna czeka rok intensywnej, kosztownej rehabilitacji, żeby znów mógł stanąć na nogi, a potem wrócić na boisko. Każdy dzień bez odpowiedniej terapii to ryzyko, że kolano nie będzie już w pełni sprawne…

Dla Bartka to niezwykle trudny czas – pierwsze tygodnie spędził praktycznie w łóżku, w ortezie, na kulach. Zawsze był w ruchu, zawsze sprawni aktywny, do szaleństwa zakochany w sporcie, teraz jest jak uwięziony. Ale on się nie poddaje.

Wiem, że mój syn marzy o powrocie do drużyny, do treningów, do swojej pasji. Dlatego prosimy o pomoc. Każda złotówka przybliża Bartka do celu – pełnej sprawności i powrotu na boisko. Niech ta historia nie skończy się na kontuzji, ale na wielkim powrocie!

Mama Bartosza

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    100 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł
  • Tomasz R
    Tomasz R
    Udostępnij
    100 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    1 zł
  • Anna Kobylska
    Anna Kobylska
    Udostępnij
    30 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    1 zł