Choroba neurologiczna odbiera mi sprawność... Muszę o siebie zawalczyć! Pomożesz?

Nie wiem, jak to jest być zdrową i sprawną osobą. Choć od samego początku z całych sił walczyłam o samodzielność, nigdy jej nie zaznałam. Moja sytuacja pogarsza się z każdym upływającym rokiem, a ja nie wiem, jak mam sobie z tym poradzić…

Urodziłam się z niepełnosprawnością, która zaważyła na całym moim życiu. Kiedy w dzieciństwie moi koledzy i koleżanki spędzali czas na beztroskiej zabawie, wykluczona marzyłam o tym, by skakać i biegać razem z nimi. Ten czas nigdy nie nadszedł.

Kolejne dni, miesiące, lata były dla mnie niezwykle trudnym doświadczeniem. Choć miałam wielkie marzenia, nigdy na poważnie nie snułam planów na przyszłość. Wiedziałam, że zawsze będę musiała liczyć na wsparcie bliskich. Czułam, że niepełnosprawność mnie ogranicza i nie mogę być w pełni sobą.

Dziś jest mi bardzo trudno. Bez wózka inwalidzkiego nie jestem w stanie przejść nawet kilku kroków. Nie osiągnęłam tego, o czym marzyłam w dzieciństwie. Nie jestem samodzielna. Bez wsparcia rodziny, nie dałabym rady funkcjonować. Potrzebuję pomocy z podstawowymi rzeczami, takimi jak przesiadanie się z łóżka na wózek, czy toaletę.

Sytuacja z roku na rok się pogarsza. Wszystko za sprawą braku środków na odpowiednią, systematyczną rehabilitację ruchową, która jest w moim przypadku niezbędna. Muszę zrobić wszystko, by o siebie zawalczyć, ale nie mam wystarczających zasobów finansowych.

Jeśli chcesz wesprzeć mnie w mojej walce i pomóc w pokryciu systematycznych sesji rehabilitacji zaniku mięśni, nowego specjalistycznego sprzętu oraz poszukiwań nowych, skutecznych terapii, będę niezwykle wdzięczna. Wierzę, że z Twoją pomocą wszystko wreszcie się uda!

Basia