Basia Komorowska - zdjęcie główne

Stwardnienie rozsiane odbiera mi sprawność! Nadzieją jest tylko rehabilitacja...

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Basia Komorowska, 50 lat
Kruszewnia, wielkopolskie
Stwardnienie rozsiane
Rozpoczęcie: 27 września 2023
Zakończenie: 5 stycznia 2026
12 001 zł
Do końca: 10 dni
WesprzyjWsparło 160 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0350785
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0350785 Barbara
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Barbarze poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Basia Komorowska, 50 lat
Kruszewnia, wielkopolskie
Stwardnienie rozsiane
Rozpoczęcie: 27 września 2023
Zakończenie: 5 stycznia 2026

Opis zbiórki

Pierwszy niepokój poczułam w 2000 r., kiedy wystąpiło zapalenie nerwu wzrokowego w jednym oku. Nikt jednak jeszcze nie wiedział, co jest prawdziwą przyczyną tego problemu. Rok później ponownie doszło do zapalenia, tym razem drugiego oka. To wtedy postawiono diagnozę, która na zawsze wszystko zmieniła…

Stwardnienie rozsiane. Te słowa towarzyszą mi do dzisiaj. Jednak zdecydowanie gorsze są konsekwencje tej choroby, która kawałek po kawałku zabiera moją sprawność. 

Przez lata robiłam wszystko, co można, aby powstrzymać rozwój choroby. Wiem, że stwardnienia rozsianego nie da się wyleczyć, ale można je spowolnić. To był mój cel, który realizowałam przez ponad 20 lat. 

Niemal każdego roku pojawiał się kolejny tzw. rzut choroby. Lekarze wtedy przepisywali mi sterydy, a ja powoli odzyskiwałam siły. Tak było zawsze, aż nagle doszło do drastycznego pogorszenia mojego stanu! 

W zeszłym roku poczułam się źle. Wiedziałam, że to kolejny rzut stwardnienia, ale pojawiła się także infekcja. Moje ciało odmówiło mi posłuszeństwa, a ja przestałam chodzić i mówić! 

Dziś nie jestem już w stanie przejść sama nawet kilku kroków. Zawsze potrzebuję asekuracji drugiej osoby. Na szczęście jest przy mnie mój ukochany mąż, na którego zawsze mogę liczyć. Jestem wdzięczna, że pojawił się w moim życiu i mnie wspiera. 

Choroba sprawiła, że mam poważne problemy ze wzrokiem, które trwają już 23 lata! Kiedy biorę do ręki książkę, pozostaje mi już tylko dotknięcie faktury kartek. Litery niestety zbyt bardzo się rozmywają…

Każdy kolejny rzut choroby osłabia cały mój układ nerwowy i mięśnie, które coraz bardziej odmawiają mi posłuszeństwa. Boję się, że nadejdzie taki dzień, gdy będzie jeszcze gorzej!

REHABILITACJA jest moją nadzieją, moją szansą na spowolnienie choroby. Pragnę poddać się intensywnym ćwiczeniom pod okiem wykwalifikowanych specjalistów, którzy pomogą wzmocnić moje słabe ciało.

Dziś proszę Was o pomoc. Każdego dnia staram się zachować spokój i pogodę ducha. Choć nie zawsze jest łatwo, chcę wierzyć, że może być lepiej. Mam silną wolę życia i walki, ale nie przeskoczę bariery finansowej, która pojawiła się przede mną i nie pozwala iść naprzód. Będę wdzięczna, jeżeli dodasz mi wsparcia. 

Barbara

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    15 zł
  • karolinka
    karolinka
    Udostępnij
    20 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł

    I wszystko,o cokolwiek poprosicie w MODLITWIE,WIERZĄC,otrzymacie. Ew.Mateusza 21:22.

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł
  • Jerzy
    Jerzy
    Udostępnij
    50 zł