

Motor potrącił mamę dwóch małych córeczek❗️Bernadeta potrzebuje naszej pomocy!
Cel zbiórki: Intensywna rehabilitacja w specjalistycznym ośrodku
Wpłać, wysyłając SMS
Cel zbiórki: Intensywna rehabilitacja w specjalistycznym ośrodku
Opis zbiórki
Do domu zabrakło jej tylko kilka metrów. Bernadeta właśnie skręcała z drogi w naszą bramę. Jechała na motorowerze, tak jak każdego dnia. Kwestia sekund, a byłaby już przy drzwiach, ze mną i z dziećmi… Stało się inaczej. Jadący z tyłu motocykl wjechał z nią w ogromną prędkością.
Wypadek był ewidentną winą motocyklisty. Nie miał nawet uprawnień do kierowania pojazdem! Był poturbowany, ale to Bernadeta walczyła o życie… Jej stan był tak poważny, że z miejsca wypadku do szpitala zabrał ją śmigłowiec. Zarówno ja, jak i nasze dzieci byliśmy przerażeni. To stało się tak nagle i zupełnie niespodziewanie…

Bernadeta miała uraz wielu narządów… Otwarte złamanie prawej ręki, nerwu ramiennego, liczne złamania prawej nogi, obrażenie głowy, stłuczenie płuc. Było tak źle, że lekarze chcieli amputować jej prawą nogę! Po wielu operacjach udało się ją uratować. Nie wiadomo jednak, czy noga będzie sprawna. Rokowania co do prawej ręki też nie są najlepsze. Zostały pozszywane wiązadła, nerwy. Pierwsza operacja nie pomogła. Potrzebne są kolejne operacje…
Ciągle się zastanawiam, dlaczego? Dlaczego ona? Dlaczego my? Dlaczego to się stało? Dlaczego tuż przed naszym domem, kiedy Bernadeta wjeżdżała już na nasze podwórko? I dlaczego inni jeżdżą jak wariaci, nie mając często nawet uprawnień? Nawet zachowując wszelkie środki ostrożności, można być potrąconym przez motor albo samochód, który prowadzi ktoś, kto tego nie umie, kto do tego nie dorósł… Wystarczy sekunda, cudzy błąd, aby stracić życie… I nic nie można na to poradzić.

Mamy dwoje dzieci, dwie córeczki... Mają 9 i 15 lat. Tak bardzo potrzebują mamy, tak bardzo za nią tęsknią... Bernadeta miała już 4 operacje i czekają ją kolejne… Trudno powiedzieć, kiedy to się wszystko skończy... W tej chwili najważniejsza jest intensywna rehabilitacja. Tylko ona może postawić Bernadetę na nogi oraz sprawić, odzyska namiastkę sprawności, którą tak brutalnie jej odebrano. Na pewno powrót do zdrowia zajmie nam lata…
Niestety, rehabilitacja kosztuje ogromne pieniądze... Dla Bernadety to niestety jedyna szansa. Musimy jakoś żyć dalej i wychowywać nasze dzieci. Dlatego proszę o pomoc dla Bernadety i dla naszej rodziny w tym trudnym dla nas czasie. Będziemy wdzięczni za każdą złotówkę.
Paweł, mąż Bernadety
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- 10 zł