Skarbonka zakończona
Skarbonka

Pomaganie przez bieganie - pomoc dla pana Sławka

Avatar organizatora
Organizator:Anonimowy Pomagacz

Skarbonka została założona z inicjatywy organizatora, który odpowiada za jej treść.

Jakiś czas temu dowiedziałem się o historii pana Sławka i stwierdziłem, że trzeba mu pomóc w jakikolwiek sposób.

Kilkanaście tygodni wcześniej postanowiłem z kolegą, że pobiegniemy z Katowic do Zakopanego. W trakcie dojrzewania pomysłu pomyśleliśmy, że możemy zrobić przy okazji coś dobrego dla innych - tak zrodził się pomysł na zbiórkę.

Tak doszliśmy do momentu, że pan Sławek potrzebuje pomocy w powrocie do pełnej sprawności po wypadku, a my będziemy mieli większy sens naszego biegu.

Pan Sławek zawsze był aktywny, uprawiał między innymi turystykę wysokogórską, jeździł na nartach, żeglował i pływał. Zawsze marzył o tym, by pójść na kurs wspinaczkowy i wspinać się. Niestety, marzenie to całkowicie zmieniło życie pana Sławka. Podczas wspinania spadła z sześciu metrów, a diagnoza lekarzy brzmiała: uszkodzenie rdzenia kręgowego.

Od dwóch lat całe życie podporządkowane jest temu, by wrócić do pełnej sprawności. Wiele miesięcy ciężkiej i bolesnej pracy zaowocowało tym, że pan Sławek przesiadł się z łóżka na wózek inwalidzki, a teraz porusza się przy pomocy kul lub kijków.

„Niestety, mam trudności z utrzymaniem równowagi i często się przewracam, co powoduje kontuzje, a nawet złamania. Do tego dochodzą bóle i skurcze w nogach”. 

Rehabilitanci określają sposób chodzenia pana Sławka jako „chód patologiczny”, z dużą jednak nadzieją na poprawę.

„I ortopeda, i neurolog są zgodni – jest dla mnie szansa powrotu do zdrowia!”. Konieczna jest jednak rehabilitacja, uwzględniająca nowoczesne metody i urządzenie, takie jak ćwiczenia na egzoszkielecie czy komora baryczna. Takie zajęcia nie są jednak refundowane przez NFZ i dostępne wyłącznie prywatnie.

„Obiecałem sobie i córce i żonie, że zburzę ten mur, który oddzielił mnie od życia, które kocham”.

Pomóżmy panu Sławkowi zburzyć mur i wrócić do pełnej sprawności!

579 złWsparło 18 osób

Wszystkie środki zebrane na skarbonce trafiły
bezpośrednio
na docelową zbiórkę:

Jakiś czas temu dowiedziałem się o historii pana Sławka i stwierdziłem, że trzeba mu pomóc w jakikolwiek sposób.

Kilkanaście tygodni wcześniej postanowiłem z kolegą, że pobiegniemy z Katowic do Zakopanego. W trakcie dojrzewania pomysłu pomyśleliśmy, że możemy zrobić przy okazji coś dobrego dla innych - tak zrodził się pomysł na zbiórkę.

Tak doszliśmy do momentu, że pan Sławek potrzebuje pomocy w powrocie do pełnej sprawności po wypadku, a my będziemy mieli większy sens naszego biegu.

Pan Sławek zawsze był aktywny, uprawiał między innymi turystykę wysokogórską, jeździł na nartach, żeglował i pływał. Zawsze marzył o tym, by pójść na kurs wspinaczkowy i wspinać się. Niestety, marzenie to całkowicie zmieniło życie pana Sławka. Podczas wspinania spadła z sześciu metrów, a diagnoza lekarzy brzmiała: uszkodzenie rdzenia kręgowego.

Od dwóch lat całe życie podporządkowane jest temu, by wrócić do pełnej sprawności. Wiele miesięcy ciężkiej i bolesnej pracy zaowocowało tym, że pan Sławek przesiadł się z łóżka na wózek inwalidzki, a teraz porusza się przy pomocy kul lub kijków.

„Niestety, mam trudności z utrzymaniem równowagi i często się przewracam, co powoduje kontuzje, a nawet złamania. Do tego dochodzą bóle i skurcze w nogach”. 

Rehabilitanci określają sposób chodzenia pana Sławka jako „chód patologiczny”, z dużą jednak nadzieją na poprawę.

„I ortopeda, i neurolog są zgodni – jest dla mnie szansa powrotu do zdrowia!”. Konieczna jest jednak rehabilitacja, uwzględniająca nowoczesne metody i urządzenie, takie jak ćwiczenia na egzoszkielecie czy komora baryczna. Takie zajęcia nie są jednak refundowane przez NFZ i dostępne wyłącznie prywatnie.

„Obiecałem sobie i córce i żonie, że zburzę ten mur, który oddzielił mnie od życia, które kocham”.

Pomóżmy panu Sławkowi zburzyć mur i wrócić do pełnej sprawności!

Wpłaty

Sortuj według