Przez lata Błażejek rozwijał się, jak każde inne dziecko – wystarczyła chwila, by wszystko się zmieniło... Pomóż!

Jesteśmy rodzicami 3 wspaniałych chłopców. Nasz środkowy synek – Błażej, początkowo rozwijał się prawidłowo. Dopiero bilans dwulatka wykazał szmery w sercu. Podczas dalszych konsultacji kardiologicznych okazało się, że synek ma problemy z serduszkiem. Po jakim czasie zachorował. Podejrzenia padły na zapalenie płuc. Trafiliśmy do szpitala, saturacja Błażejka była bardzo niska. Byliśmy przerażeni!

Karetka na sygnale przewiozła nasze maleństwo do kolejnego szpitala. Błażejek trafił na OIOM. W trakcie intubacji serce naszego synka zatrzymało się, reanimacja trwała 15 minut. Najdłuższe 15 minut naszego życia… Nie da się opisać słowami, jak bardzo się o niego baliśmy.

Kolejne dwa miesiące Błażejek spędził w śpiączce. Gdy się wybudził, naszą rodzinę zastała nowa rzeczywistość. Synek wymaga całodobowej opieki. Sam nie jest w stanie się poruszać, większość dnia spędza na wózku lub w łóżku.

Dzięki Waszej dotychczasowej pomocy udało się zakupić dla Błażejka specjalistyczny fotelik samochodowy. Jesteśmy Wam niezwykle wdzięczni za całe okazane nam wsparcie. W foteliku możemy wozić Błażejka do specjalistów, lekarzy oraz na rehabilitację. Niestety, nasza walka wciąż trwa i nadal potrzebujemy Waszej pomocy…

Synek uczęszcza do szkoły na zajęcia, gdzie ma wiele potrzebnych dla jego rozwoju zajęć. Nieustannie pracuje z neurologopedą, chodzi na terapię sensoryczną, uczy się komunikacji alternatywnej. Bardzo ważna w codzienności Błażejka jest rehabilitacja. Oprócz tej dostępnej w szkole zawozimy go też na dodatkowo płatną terapię.

Na przestrzeni ostatniego roku syn wypracował kolejne postępy – coraz lepiej mówi, powtarza po nas coraz więcej słów. To dla nas niezwykle ważne, ponieważ w ten sposób będzie mógł opowiedzieć nam m.in. o swoich potrzebach.

Błażejek jak wszystkie dzieci rośnie, a przez to dotychczasowy sprzęt stał się dla niego za mały. Potrzebne jest nowe siedzisko oraz wózek. Tylko w ten sposób będzie miał szansę na komfort oraz przemieszczanie się. Niestety, sprzęt medyczny wiąże się z bardzo wysokimi kosztami finansowymi… 

Prosimy Was, wyciągnijcie do Błażejka pomocną dłoń. Wierzymy, że pomimo tego, jak okrutny okazał się dla synka los – mamy szansę podarować mu szczęśliwe i bezpieczne życie oraz szansę na samodzielną przyszłość. Każdy gest dobrego serca jest tu na wagę złota!

Rodzice

➡️ Grupa z licytacjami dla Błażejka