Błażej Kamiński, 10 lat

Życie mojego syna jest wypełnione strachem, niepewnością i wielką nadzieją. Błażej  przyszedł na świat jako skrajny wcześniak z masą ciała wynoszącą 850 gramów.

Pierwsze trzy miesiące spędził w inkubatorze na intensywnej terapii. Okres pourodzeniowy był bardzo trudny. Niewydolność oddechowa, dysplazja oskrzelowo-płucna, całkowite odwarstwienie siatkówki w obu oczkach... Błażej przeszedł dwie operacje na oczy, lecz siatkówki się odkleiły.

Błażej jest dzieckiem niepełnosprawnym. Wymaga stałej opieki, więc nie mogę podjąć żadnej pracy. Nie chodzi, ma wzmożone napięcie mięśniowe oraz skrócone ścięgno Achillesa. Wymaga stałej rehabilitacji, która odbywa się w domu lub w poradni. Jest szansa na operacje oczu Błażeja w Stanach Zjednoczonych, ale koszty są jeszcze nieznane.

Moim marzeniem jest, żeby Błażej widział, mógł zobaczyć, jak wyglądam, jak wyglądają jego bracia. Wierzę, że z Waszym wsparciem jest to możliwe! Pomożecie?

Beata, mama