To nie życie - to wegetacja! Pomóż mi odmienić swój los!

Leczenie i rehabilitacja
Zakończenie: 24 Czerwca 2023
Opis zbiórki
Drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia kojarzony jest z beztroską, czasem w rodzinnym gronie przy suto zastawionym stole. Miła atmosfera i ciepło domowego ogniska. Mnie w 2022 roku nie było dane tak spędzić tego dnia. Musiałem to zamienić na światło jarzeniówek i zimny kolor kafelków na ścianach Szpitalnego Oddziału Ratunkowego…
Z SOR-u trafiłem na oddział, na którym spędziłem Sylwestra i pierwsze dni Nowego Roku… Tegoroczne życzenia, abym był zdrowy jeszcze nigdy nie były tak potrzebne jak teraz… Lekarze po szeregu badań stwierdzili bowiem u mnie udar mózgu! Tomograf wykazał zmiany niedokrwienne w obu półkulach, z przewagą strony lewej.
Niestety pierwszymi objawami tego stanu był niedowład kończyn dolnych oraz drętwienie ręki. Dzięki pomocy lekarzy mogę się poruszać, ale jedynie przy balkoniku. Czuję się na to zbyt młody! Tak wiem, że mam 60 lat, ale to nie oznacza, że chcę spędzić kolejne lata jako osoba niepełnosprawna, ledwie poruszająca się! Przecież mogę jeszcze dać tak wiele światu i mojej rodzinie…
W tej chwili moja choroba spowodowała w zasadzie wegetację zarówno moją jak i mojej żony. Z uwagi na mój stan zdrowotny nie mogę pracować. Z tego samego powodu pracy nie może podjąć moja żona, bo musi się mną opiekować! Nie tak to sobie wyobrażaliśmy… Nie tak chcemy, aby się to skończyło!
Dlatego prosimy o wsparcie. Tylko intensywna, codzienna rehabilitacja pomoże nam wyjść z tego marazmu. Jeśli odzyskam sprawność, to przynajmniej jedno z nas będzie mogło wrócić do pracy, by zapewnić nam godne życie. A może nawet uda nam się to we dwoje? To marzenie da się spełnić, ale tylko z Twoją pomocą! Będę Ci ogromnie wdzięczny za każdą pomoc, za każdą wpłatę…
Bogdan