Skrajne wcześniactwo zabrało im zdrowie — bliźniacy walczą o lepsze jutro!

Skrajne wcześniactwo zabrało im zdrowie — bliźniacy walczą o lepsze jutro!
Przekaż mi
podatkuRoczna rehabilitacja, turnusy rehabilitacyjne
Zakończenie: 1 Października 2022
Poprzednie zbiórki:

Terapia komórkami macierzystymi – 5 podań
Terapia komórkami macierzystymi – 5 podań
Opis zbiórki
Gdy dowiedziałam się o ciąży bliźniaczej, moje podwójne szczęście przeplatało się z obawami, które ma zapewne każda młoda mama. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że pojawi się strach najgorszy z możliwych – ten o życie własnych dzieci…
Nigdy jeszcze nie bałam się tak bardzo, jak wtedy, gdy w 28 tygodniu zaczął się poród moich bliźniaków. Tymuś pierwsze 8 miesięcy życia spędził w szpitalu, Dawidek 2 miesiące. Zbyt wczesne przyjścia na świat okazało się piętnem na całe życie… Chłopcy potrzebują rehabilitacji niezbędnej do codziennego funkcjonowania, a ja jestem sama… Proszę, pomóż Tymusiowi i Dawidkowi!
Moi synowie są dla mnie najważniejsi i chciałabym, żeby zawsze mieli równe szanse na lepsze życie tak jak inne, zdrowe dzieci. Niestety los od początku nie jest dla nich sprawiedliwy.
Tymek już od pierwszych dni na świecie przeszedł wiele skomplikowanych i ryzykownych operacji oraz zabiegów. Niestety na domiar złego trzykrotnie walczył z sepsą. Miał przetaczaną krew i operacje laseroterapii. Synek choruje na wodogłowie pokrwotoczne wewnętrzno-czaszkowe trzeciego stopnia oraz epilepsję. Jego codzienność to odwieczna walka i cierpienie.
Dawidka skrajne wcześniactwo również przysparza wielu kłopotów. Psychiatra stwierdził u niego autoagresję i agresję czynną oraz zaburzenia całościowe.
Obaj bracia nie są zdolni do samodzielnego funkcjonowania i potrzebują stałej opieki. Jestem samotną mamą. Staram się każdego dnia poświęcać swój czas i wszystkie siły, aby zapewnić im szczęśliwe dzieciństwo mimo przeciwności losu, ale niestety mocno ograniczają mnie możliwości finansowe.
Rehabilitacja, pomoc psychologa, psychiatry, pedagoga, terapia wzroku i możliwości wyjazdów na turnusy intensywnej rehabilitacji to jedyna szansa na lepsze życie moich chłopaków, ale nie stać mnie na to wszystko… Dotychczasowa pomoc i rehabilitacja refundowana przez NFZ to zaledwie kropla w morzu ich potrzeb.
Serce mi pęka gdy widzę ich wielką bliźniaczą więź i czułość wobec siebie wbrew temu, jak bardzo cierpią. Mam ogromną nadzieję, że dzięki wzmożonym i intensywnym ćwiczeniom oraz rehabilitacji Tymek i Dawidek zaczną lepiej funkcjonować, że nie będą odczuwać takiego bólu i w przyszłości będą bardziej samodzielni.
Proszę, pomóż mi zapewnić im lepsze jutro, sama sobie nie poradzę!
Gabriela, mama