Nogi nie odzyskam już nigdy, ale z Twoją pomocą mogę odzyskać sprawność!

Życie jest kruche i pełne niespodzianek, do niedawna byłem sprawnym człowiekiem, teraz jestem uzależniony od pomocy innych. Na skutek schorzenia niedokrwiennego lekarze amputowali mi nogę na wysokości uda. Do życia jak powietrza potrzebuję pomocy innych ludzi. Marzę, by znów poczuć, że jestem samodzielny, że mogę wyjść z domu, nie prosząc o pomoc. By to było możliwe, muszę prosić Ciebie o wsparcie. Proteza nie jest w pełni refundowana, kilkanaście tysięcy muszę wyłożyć sam. Skąd wziać tyle pieniędzy, skoro amputacja zabrała mi nie tylko nogę, ale też pracę? Proszę, pomóż mi!