Głodne dziecko nie płacze – ono tylko patrzy szeroko otwartymi oczyma, bezgłośnie przełykając ślinę, by zagłuszyć ból głodnego brzuszka. Głodne dziecko nie podejdzie do rówieśnika i nie poprosi go o to, aby podzielił się z nim kanapką.

Jeszcze nie tak dawno prawie 120 000 dzieci przychodziło do szkoły głodnych, 170 000 cierpiało z powodu niedożywienia, które utrudnia prawidłowy rozwój, a ponad 260 000 zaczynało dzień bez śniadania, czyli najważniejszego posiłku dnia (wg raportu badań niedożywienia w Polsce firmy MillwardBrown 2013r.).


Obecnie sytuacja ta uległa poprawie, jednakże problem nie zniknął w cudowny sposób. Nadal wiele dzieci chodzi głodnych. Nadal jak cienie przemykają w okolicach szkolnych stołówek, wdychając zapach gotujących się potraw i wyobrażając sobie jak pałaszują zupę. Owszem, są programy dożywiania w placówkach szkolnych, finansowane z pomocy społecznej lecz to nadal za mało. Wystarczy, że rodzic nie dopilnuje formalności i wizja talerza gorącej zupy znika jak sen. A pomoc społeczna rozkłada bezradnie ręce, gdyż niestety ma ograniczone fundusze i nic więcej zrobić nie może.

Nie możemy stać i bezczynnie się przyglądać tragedii, która rozgrywa się tuż obok.

Fundacja „Głodnych Nakarmić” przygotowuje się do rozpoczęcia akcji śniadaniowej dla dzieci w szkołach – „Buła i Spóła”.
Każde dziecko, które znajdzie się pod naszą opieką otrzyma na śniadanie przygotowaną przez nas kanapkę, owoc lub warzywo oraz kartonik mleka bądź soku owocowego.
Dysponujemy już lokalizacją Jadłodajni "SIE-NA-JERZ" oraz mamy kadrę pracowniczą gotową do działania.

Potrzebujemy Państwa wsparcia, by móc zakupić niezbędne wyposażenie - m.in. lodówki, stoły, krzesła, akcesoria kuchenne, szafy, foliarki etc.

Nie bądźmy obojętni – POMAGAJMY!