BUS SZKOLNY dla dzieci w Kiabakari

Skarbonka została założona z inicjatywy organizatora, który odpowiada za jej treść.
Kiabakari, to 30-tysięczna miejscowość położona pomiędzy Parkiem Narodowym Serengeti, a Jeziorem Wiktorii w Regionie Mara w północno-zachodniej Tanzanii. W Kiabakari od 28 lat istnieje polska misja katolicka prowadzona przez misjonarza z Krakowa - ks. Wojciecha Kościelniaka. Na terenie misji działa ośrodek zdrowia, klinika okulistyczno-stomatologiczna, szkoła podstawowa, przedszkole. Obecnie w szkole i przedszkolu uczy się około 250 dzieci.
Jak ważna jest edukacja w Tanzanii wiedzą wszyscy, a mimo to analfabetyzm w tym pięknym kraju nadal prym wiedzie. Statystyki podają, że 30% społeczeństwa jest niepiśmienna, w tym 37 % kobiety, 22% mężczyźni. Sytuacja taka spowodowana jest tym, że istniejące szkoły państwowe nie dają szans na zdobycie właściwego poziomu edukacji. W jednej klasie uczy się od 100 do 170 uczniów, bez ławek i pomocy szkolnych. Nauczyciele rządowi są często po szkole podstawowej.
W szkole misyjnej w Kiabakari klasy są maks. 40 osobowe, a poziom edukacji jest taki, że podczas egzaminów szkolnych nasze dzieci są zawsze w czołówce województwa.
Jako Fundacja prowadzimy program wspierający dzieci w edukacji, tzw. Fundusz Szkolny, pomagający w opłacie czesnego, zakupie ksiażek i przyborów szkolnych oraz programy dożywania dzieci “Gorący Kubek” i „Obiad dla Mistrza”, dające szanse wszystkim dzieciom na ciepły posiłek w ciągu dnia.
Nasza szkoła, która istnieje od 2011 roku cieszy się dużą popularnością wśród rodziców i opiekunów dzieci. Rodzice z okolicznych wiosek wielokrotnie zwracali się z prośbą o pomoc w dowiezieniu dzieci do szkoły.
Wiele dzieci pokonuje do szkoły i przedszkola odległość paru kilometrów na nogach, ale Kiabakari otacza około 20 wiosek, z których dzieci do szkoły i przedszkola nie dojdą, bo za daleko i nie dojadą, bo nie ma czym i za co. Jedyną szansą na edukację tych dzieci jest zapewnienie im bezpiecznego transportu do szkoły i po zajęciach do domu. Stoimy więc przed koniecznością zakupu dla nich busa szkolnego.
Koszt zakupu używanego busa szkolnego, ale w kondycji zapewniającej służenie dzieciom przez wiele lat, na dzień dzisiejszy wynosi 120 tys.zł.
Ufamy że dzięki Państwa pomocy w nowy rok szkolny dzieci będą mogły wjechać już swoim nowym busem.





Wszystkie środki zebrane na skarbonce trafiają
bezpośrednio na docelową Organizację:
Kiabakari, to 30-tysięczna miejscowość położona pomiędzy Parkiem Narodowym Serengeti, a Jeziorem Wiktorii w Regionie Mara w północno-zachodniej Tanzanii. W Kiabakari od 28 lat istnieje polska misja katolicka prowadzona przez misjonarza z Krakowa - ks. Wojciecha Kościelniaka. Na terenie misji działa ośrodek zdrowia, klinika okulistyczno-stomatologiczna, szkoła podstawowa, przedszkole. Obecnie w szkole i przedszkolu uczy się około 250 dzieci.
Jak ważna jest edukacja w Tanzanii wiedzą wszyscy, a mimo to analfabetyzm w tym pięknym kraju nadal prym wiedzie. Statystyki podają, że 30% społeczeństwa jest niepiśmienna, w tym 37 % kobiety, 22% mężczyźni. Sytuacja taka spowodowana jest tym, że istniejące szkoły państwowe nie dają szans na zdobycie właściwego poziomu edukacji. W jednej klasie uczy się od 100 do 170 uczniów, bez ławek i pomocy szkolnych. Nauczyciele rządowi są często po szkole podstawowej.
W szkole misyjnej w Kiabakari klasy są maks. 40 osobowe, a poziom edukacji jest taki, że podczas egzaminów szkolnych nasze dzieci są zawsze w czołówce województwa.
Jako Fundacja prowadzimy program wspierający dzieci w edukacji, tzw. Fundusz Szkolny, pomagający w opłacie czesnego, zakupie ksiażek i przyborów szkolnych oraz programy dożywania dzieci “Gorący Kubek” i „Obiad dla Mistrza”, dające szanse wszystkim dzieciom na ciepły posiłek w ciągu dnia.
Nasza szkoła, która istnieje od 2011 roku cieszy się dużą popularnością wśród rodziców i opiekunów dzieci. Rodzice z okolicznych wiosek wielokrotnie zwracali się z prośbą o pomoc w dowiezieniu dzieci do szkoły.
Wiele dzieci pokonuje do szkoły i przedszkola odległość paru kilometrów na nogach, ale Kiabakari otacza około 20 wiosek, z których dzieci do szkoły i przedszkola nie dojdą, bo za daleko i nie dojadą, bo nie ma czym i za co. Jedyną szansą na edukację tych dzieci jest zapewnienie im bezpiecznego transportu do szkoły i po zajęciach do domu. Stoimy więc przed koniecznością zakupu dla nich busa szkolnego.
Koszt zakupu używanego busa szkolnego, ale w kondycji zapewniającej służenie dzieciom przez wiele lat, na dzień dzisiejszy wynosi 120 tys.zł.
Ufamy że dzięki Państwa pomocy w nowy rok szkolny dzieci będą mogły wjechać już swoim nowym busem.





Wpłaty
- 500 zł
- Wpłata anonimowa200 zł
- Danuta K.100 zł
- Wpłata anonimowa33 zł
- Wpłata anonimowa5 zł
- Blanka50 zł