Studnia w Tanzanii
Skarbonka została założona z inicjatywy organizatora, który odpowiada za jej treść.
Kochani Pomagacze!
Wraz z Fundacją Dzieci Afryki pragniemy pomóc mieszkańcom trzytysięcznej wioski w Północno - Wschodniej części Tanzanii w pobliżu miejscowości Handeni w wiosce Antakae.
Mieszkańcy wioski i okolic mieszkają w skrajnym ubóstwie, nie mają dostępu do wody pitnej, przez co z łatwością zarażają się wirusami i bakteriami przenoszonymi drogą wodną.
Jak wiemy, problem coraz większych problemów z dostęĻem do wody pitnej dotyczy już nie tylko Afrykańczyków ale mieszkańców całego świata. Dlatego mając na celu uzyskanie czystej wody w jak największym obszarze świata, a w szczególności w Afryce, gdzie mnożą się zagrażające także Eropejczykom wirusy i bakterie, tworzymy tę skarbonkę, żebyście wrzucili choć kilka groszy na budowę studni wierconej w tym rejonie świata.
Tym samym pezyczynicie się do polepszenia warunków życia kilku tysiącom ludzi, co wyeliminuje z choćby małej części świata zagrożenie epidemiologiczne.
Koszt realizacji tego przedsięwięcia to kwota 100.000,00 zł, na którą to kwotę składa się:
- koszt badań geologicznych, odwiertów, budowy wieży ciśnień oraz generatora prądu.
Obecnie mieszkańcy wioski Antakae mają 2 źródła wody:
- kopany dół, który nazywają jeziorem
oraz
- studnię, która działa tylko w porze deszczowej ( to płytko wykopana dziura w ziemii z wodą podskórną a jej wydajność jest niewystarczająca dla zaspokojenia wioski).
W porze deszczowej 2019r. powstał ogromny problem, gdyż deszcze zniszczyły „jezioro” - czyli punkt poboru wodno - błotnej mazi, którą mieszkańcy nazywają "wodą z jeziora". W tej chwili nie ma żadnego źródła wody oprócz deszczówki. Ludzie pozyskują wodę ze słomianych dachów - ściągając przy tym cały kurz i brud z liści, z których zbudowany jest dach. Tworzą takie pseudo rynny. Gdy kończy się pora deszczowa to kończy się też dostęp do wody.
Mieszkańcy wioski Antakae zmuszeni są iść po wodę w celu zaopatrzenia gospodarstwa wodnego około godziny drogi pieszo każdego dnia.
Prosimy o wsparcie Was Pomagaczy, aby dzieci zamiast maszerować po wodę, maszerowały do szkoły a rodzice do pracy. Aby uczynić ich świat bardziej normalnym i ludzkim.



9 załączników
Wszystkie środki zebrane na skarbonce trafiają
bezpośrednio na docelową Organizację:
Kochani Pomagacze!
Wraz z Fundacją Dzieci Afryki pragniemy pomóc mieszkańcom trzytysięcznej wioski w Północno - Wschodniej części Tanzanii w pobliżu miejscowości Handeni w wiosce Antakae.
Mieszkańcy wioski i okolic mieszkają w skrajnym ubóstwie, nie mają dostępu do wody pitnej, przez co z łatwością zarażają się wirusami i bakteriami przenoszonymi drogą wodną.
Jak wiemy, problem coraz większych problemów z dostęĻem do wody pitnej dotyczy już nie tylko Afrykańczyków ale mieszkańców całego świata. Dlatego mając na celu uzyskanie czystej wody w jak największym obszarze świata, a w szczególności w Afryce, gdzie mnożą się zagrażające także Eropejczykom wirusy i bakterie, tworzymy tę skarbonkę, żebyście wrzucili choć kilka groszy na budowę studni wierconej w tym rejonie świata.
Tym samym pezyczynicie się do polepszenia warunków życia kilku tysiącom ludzi, co wyeliminuje z choćby małej części świata zagrożenie epidemiologiczne.
Koszt realizacji tego przedsięwięcia to kwota 100.000,00 zł, na którą to kwotę składa się:
- koszt badań geologicznych, odwiertów, budowy wieży ciśnień oraz generatora prądu.
Obecnie mieszkańcy wioski Antakae mają 2 źródła wody:
- kopany dół, który nazywają jeziorem
oraz
- studnię, która działa tylko w porze deszczowej ( to płytko wykopana dziura w ziemii z wodą podskórną a jej wydajność jest niewystarczająca dla zaspokojenia wioski).
W porze deszczowej 2019r. powstał ogromny problem, gdyż deszcze zniszczyły „jezioro” - czyli punkt poboru wodno - błotnej mazi, którą mieszkańcy nazywają "wodą z jeziora". W tej chwili nie ma żadnego źródła wody oprócz deszczówki. Ludzie pozyskują wodę ze słomianych dachów - ściągając przy tym cały kurz i brud z liści, z których zbudowany jest dach. Tworzą takie pseudo rynny. Gdy kończy się pora deszczowa to kończy się też dostęp do wody.
Mieszkańcy wioski Antakae zmuszeni są iść po wodę w celu zaopatrzenia gospodarstwa wodnego około godziny drogi pieszo każdego dnia.
Prosimy o wsparcie Was Pomagaczy, aby dzieci zamiast maszerować po wodę, maszerowały do szkoły a rodzice do pracy. Aby uczynić ich świat bardziej normalnym i ludzkim.



9 załączników
Wpłaty
Wygląda na to, że nie ma tutaj jeszcze żadnych wpłat. Twoja może być pierwsza!
Wesprzyj