Zadzwonił telefon – po dawnym życiu nie było już śladu... Daniel potrzebuje pomocy!

Intensywny turnus rehabilitacyjny w specjalistycznym ośrodku, sprzęt, opieka
Zakończenie: 2 Grudnia 2022
Rezultat zbiórki
Dziękuję za zebrane środki na rehabilitację. Jestem Wam ogromnie
wdzięczni za taką pomoc. Na chwilę obecną wciąż pracuję z rehabilitantem
i jestem coraz bardziej samodzielny. Dzięki wsparciu mogłem ruszyć z
miejsca i odnaleźć się w nowej rzeczywistości.
Dziękuję
Opis zbiórki
Piłkarz, podróżnik.. Pracowity, uczynny, zaradny. Kiedy patrzyliśmy na syna, pękaliśmy z dumy. Każdy rodzic chce wychować dobrego człowieka i nam się to udało!
To nie tak miało być! Nasz syn ma zaledwie 20 lat. Daniel miał ambitne plany na życie.
Wystarczyła chwila, aby cały nasz świat rozsypał się w drobny mak. W Niedzielę Wielkanocną nasz niespełna 20-letni syn uległ wypadkowi samochodowemu.
W nocy zadzwonił telefon, który zmienił nasze życie. Syn ze złamanym kręgosłupem trafił w ciężkim stanie do szpitala. Chwile spędzone przed salą operacyjną były najgorszymi w naszym życiu. Wiedzieliśmy, że za ścianą ktoś walczy o nasz skarb, a my nie mogliśmy nic zrobić.
Jadąc autem, pierwszeństwo przejazdu wymusił na nim nagle inny kierowca. I... koniec jego życiowych planów. Sprawca nie udzielił mu pierwszej pomocy, zbiegł z miejsca wypadku. Danielek doznał poważnego urazu kręgosłupa oraz rdzenia kręgowego. Zaraz po wypadku miał operację i usłyszeliśmy diagnozę. To były dla nas dramatyczne chwile, lecz cieszyliśmy się, że żyje.
W trzeciej dobie miał krwotok wewnętrzny i kolejna operacja. Gdy odzyskał świadomość, lekarz poinformował go o jego stanie zdrowia i że musi przejść kolejną trzecią operację stabilizacji kręgosłupa, po której będzie mógł siedzieć.
W pierwszej chwili Daniel załamał się, miał wiele pytań, na które szukam wszędzie odpowiedzi. Ale nikt nie jest w stanie do tej pory racjonalnie wyjaśnić, tego co się stało i tego, z czym musi on sam się zmierzyć.
Jedyną szansą na poradzenie sobie z brutalną rzeczywistością jest dla syna intensywna rehabilitacja. Musimy zrobić wszystko, żeby pomóc naszemu dziecku. Jednak stale brakuje środków. Proszę, pomóż przywrócić Danielowi nadzieję!
Bez Ciebie nie damy sobie rady!
Rodzice Daniela