Daniel Plichta, 56 lat

Daniel chciałby po prostu cieszyć się życiem. Chciałby pozbyć się ciągłego strachu o przyszłość, jednak nie jest to możliwe… Od kiedy zdiagnozowano u niego nowotwór gruczołu krokowego mężczyzna nieustannie toczy walkę o swoją przyszłość. W lipcu 2019 roku Daniel przeszedł operację, po niej radio i chemioterapię. Mężczyzna wie jak trudnym przeciwnikiem jest nowotwór. Oddałby wszystko żeby wrócić do zdrowia i żyć szczęśliwie jak wcześniej. Tymczasem czeka go kolejne leczenie, kolejny nadludzki wysiłek. Wszystko to w nadziei, że uda się powstrzymać postępującą chorobę. Wasze nieustające wsparcie dodaje Danielowi sił i pozwala wierzyć, że jeszcze nie wszystko stracone i wkrótce przyjdą lepsze dni!