
Wymarzone wakacje zamieniły się w koszmar❗️Danuta w Meksyku poznała diagnozę guza mózgu! Pomóż❗️
Cel zbiórki: Transport medyczny z Meksyku, leczenie i rehabilitacja
Cel zbiórki: Transport medyczny z Meksyku, leczenie i rehabilitacja
Aktualizacje
Najnowsze informacje❗️Danuta jest już w Polsce❗️
Kochani, dużo się działo przez ostatnie dni... 17. sierpnia mama razem z tatą przyleciała do Polski! Nasza radość nie zna granic. Niestety jej stan nadal jest krytyczny... Błagamy o pomoc!
Danusia bezpośrednio z lotniska została przetransportowana do szpitala na odział neurochirurgii. Niestety nie możemy jej zbyt często odwiedzać – w sali może być tylko jeden odwiedzający na 4. pacjentów! Odwiedziny są możliwe tylko przez dwie godziny...

Stan mamy jest beznadziejny, ale na szczęście nadal walczy! Przebywa w śpiączce, ale oddycha sama przez rurkę tracheostomijną... Zauważyliśmy, że zaczęła też poruszać nogami, odsuwa je, gdy się ją łaskoczę, podnosi rękę i uśmiecha się do nas! Ostatnio nawet otworzyła oko i zaczęła poruszać gałką oczną.
Te wszystkie symptomy powodują, że usilnie trzymamy się myśli, że mama z tego wyjdzie. Szukamy pomocy wszędzie, gdzie to możliwe... Nigdy się nie poddamy!
Bardzo prosimy o dalsze wsparcie... Zdrowie i funkcjonowanie mamy są dla nas najważniejsze. Jesteście naszą nadzieją!
Córka Danusi
Opis zbiórki
W naszej rodzinie doszło do tragedii! Moja ukochana mama, Danusia, walczy o życie uwięziona na innym kontynencie! Mama przebywa w Meksyku, z dala od domu, gdzie wyjechała na wymarzone wakacje. Właśnie tam poznała diagnozę śmiertelnej choroby. Nie mamy środków, by bezpiecznie sprowadzić ją do Polski – błagamy o pomoc!
Moja mama jest najukochańszą osobą, jaką znam… Całe życie troszczyła się o mnie, o mojego brata i siostrę – uwielbialiśmy czas spędzony wspólnie, całą naszą rodziną. 22. lipca skończyła 60 lat i to właśnie z tej okazji, razem z tatą i moją siostrą, polecieli do Meksyku. To był wymarzony wyjazd mamy… Od wielu miesięcy odkładała środki, by móc pojechać i w końcu odpocząć. To miała być podróż jej życia…
Po dwóch dniach pobytu mamę zaczęła boleć głowa. Potwornie cierpiała, ból był nie do zniesienia. Pod koniec dnia pojawiły się też wymioty…
Gdy odebrałam telefon od siostry, byłam pewna, że chce podać mi mamę, żebym mogła złożyć jej życzenia. Niestety… Usłyszałam tylko: „Mama jest nieprzytomna, tak bardzo się o nią boję”... Świat runął.

Mama została przewieziona do szpitala, gdzie wykonano wiele szczegółowych badań. Te pozwoliły na postawienie diagnozy: GUZ MÓZGU! Nie mogliśmy w to uwierzyć… Lekarze podejrzewają glejaka!
Natychmiast został wykonany zabieg trepanacji czaszki, żeby zniwelować ciśnienie w głowie. Mama przebywa na OIOM-ie, w śpiączce farmakologicznej, podpięta pod respirator. Sytuacja jest dramatyczna!
Tata na szczęście może z nią przebywać, ale nie przez cały czas...
Lekarze sugerują, żeby jak najszybciej przetransportować mamę do Polski, gdzie będzie mogła poddać się dalszemu leczeniu i badaniom. Niestety transport medyczny z asystą lekarzy i ratowników jest koszmarnie drogi! Nie mamy takich pieniędzy…
Nie wiemy też, co czeka na nas w Polsce. Nigdy nie spodziewalibyśmy się, że wymarzone wakacje naszej mamy zamienią się w koszmar! Że z dnia na dzień, zupełnie niespodziewanie, rozpocznie walkę o swoje życie...
Nasza kochana Danusia zawsze się o nas troszczyła i starała się, by nigdy niczego nam nie zabrakło. Teraz my musimy zrobić wszystko, by ją uratować. By mogła bezpiecznie wrócić do domu i uzyskać odpowiednią opiekę i pomoc. Błagam Was o wsparcie, sami nie damy rady…
Kinga, córka Danuty

Licytacje dla Danuty - Pomóżmy Danucie w walce z guzem mózgu🩵
- Wpłata anonimowa50 zł
- Ania50 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Ewa Gajo80 zł
- Wpłata anonimowa20 zł