Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Nie tracę nadziei, że jeszcze kiedyś pójdę na spacer o własnych siłach!

Danuta Kosicka
Zbiórka zakończona
Cel zbiórki:

Nierefundowany zabieg udrażniania żył

Zgłaszający zbiórkę: Fundacja Złotowianka
Danuta Kosicka, 56 lat
Grodzisk Wlkp, wielkopolskie
Stwardnienie rozsiane
Rozpoczęcie: 21 Listopada 2019
Zakończenie: 1 Września 2021

Opis zbiórki

Od 19 lat choruję na stwardnienie rozsiane. Brałam leki, które hamowały rozwój choroby do czasu kiedy NFZ przestało go dla mnie refundować. Wszystko dlatego, że skończyłam 40 lat. Nagle zostałam z niczym. Poczułam, że osobom w moim wieku i z taką chorobą nic się już nie należy, żadna pomoc, że teraz tylko mam czekać na powolną śmierć. 

Od kilku lat poruszam się na wózku. Mam trudności z samodzielnym jedzeniem, trudniej mi mówić, wzrok jest coraz słabszy. Bez pomocy syna nie przesiądę się sama z wózka do łóżka czy wanny. Jestem coraz słabsza i coraz mniej samodzielna. Pojawiła się jednak nadzieja, na poprawę mojego stanu zdrowia, której kurczowo się trzymam. To najnowsza metoda udrażniania żył.

Bardzo chcę spróbować. Chcę walczyć, choć sił już tak mało… Potrzebuję Twojej pomocy. Koszt takiego zabiegu przekracza wielokrotnie moje możliwości finansowe, a każda podarowana złotówka przybliży mnie do kolejnej próby walki - i szansy - na lepszy następny dzień. Ciągle tli się we mnie nadzieja, że kiedyś jeszcze pójdę na spacer o własnych siłach... Pomóż, proszę!

Danuta

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki