Przeżyłem, ale skutki wypadku są tragiczne❗️Pomóż mi wyjść na prostą...

Leczenie i rehabilitacja
Zakończenie: 2 Stycznia 2024
Opis zbiórki
W jednej sekundzie moje życie zmieniło się na zawsze. Mogłem wyjechać chwilę później lub wcześniej. Mogłem w ogóle nigdzie nie wyjeżdżać. Mogłem tego dnia cofnąć się po coś, zapomnieć, odwrócić bieg zdarzeń. Dzisiaj jestem w tym miejscu i walczę o swoją przyszłość... Na nią mogę mieć wpływ!
25 sierpnia moje życie zmieniło się na zawsze… Miałem wypadek motocyklowy, w wyniku którego doznałem bardzo obszernych obrażeń lewej strony ciała.
Mam uszkodzony splot ramienny, połamaną łopatkę i obojczyk, oderwane korzenie z rdzenia kręgowo — szyjnego. W wyniku tych obrażeń moja lewa ręka jest niewładna i bardzo boli. Ból jest nie do zniesienia w szczególności nocą.
Doznałem również uszkodzenia śledziony z płynem w jamie otrzewnej oraz połamania kilku kręgów. Moja lewa noga również uległa licznym obrażeniom. Mam zmiażdżone podudzie, kość udowa w wyniku licznych złamań została prawie cała usunięta.
Lewe kolano zostało doszczętnie zmiażdżone, potrzebny jest przeszczep. Niestety dawca się jeszcze nie znalazł. Żyję i jest to cud, skutków wypadku było tak wiele!
Od trzech miesięcy jestem osobą leżącą, nadal przebywam w szpitalu w Lublinie. Przeszedłem już szereg operacji i czekają mnie koleje. 5 dni byłem w śpiączce.
Do dnia wypadku byłem osobą energiczną, bardzo lubiłem chodzić na siłownię. Moją ogromną pasją były motocykle. A dziś jestem przykuty do łóżka…
Bardzo proszę o wsparcie finansowe na dalsze leczenie oraz rozpoczęcie potrzebnej mi rehabilitacji, na którą w danym momencie mnie nie stać.
Będę niezmierne wdzięczny za każdą pomoc.
Dariusz