Daria Chrobak - zdjęcie główne

Straszny wypadek odebrał Darii sprawność! Pomóż mamie dwójki małych dzieci wrócić do zdrowia!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Daria Chrobak, 37 lat
Chodów, wielkopolskie
Stan po złamaniu kości biodrowej, przykurcze mięśni, niedowład spastyczny czterokończynowy w przebiegu mózgowego porażenia dziecięcego
Rozpoczęcie: 4 stycznia 2024
Zakończenie: 11 stycznia 2026
4380 zł
WesprzyjWsparły 104 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0433581
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0433581 Daria
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Darii poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Daria Chrobak, 37 lat
Chodów, wielkopolskie
Stan po złamaniu kości biodrowej, przykurcze mięśni, niedowład spastyczny czterokończynowy w przebiegu mózgowego porażenia dziecięcego
Rozpoczęcie: 4 stycznia 2024
Zakończenie: 11 stycznia 2026

Opis zbiórki

Mam na imię Daria. Mam 35 lat i od urodzenia choruje na mózgowe porażenie dziecięce. Całe swoje dotychczasowe życie musiałam walczyć o zdrowie i sprawność… Niestety nadszedł moment, w którym muszę prosić Was o pomoc.

W 1997 roku przeszłam operację nogi, żeby móc chodzić samodzielnie. Udało się! W końcu zaczęłam chodzić. Utykałam, ale mogłam się poruszać samodzielnie. Niestety,  podczas operacji uszkodzono mi ścięgna. Do tej pory nie ruszam palcami u nóg.

Przez wiele lat chodziłam na warsztaty terapii zajęciowej i tam też korzystałam z rehabilitacji. Zrezygnowałam z nich dopiero po założeniu rodziny. Jeździłam również na turnusy rehabilitacyjne oraz  korzystałam rehabilitacji szpitalnej na oddziałach.  

Daria Chrobak

Ku mojej rozpaczy 13 grudnia 2022 roku moje zdrowie znowu się załamało.  W wyniku wypadku samochodowego doznałam dwóch złamań w miednicy. Ze względu na skalę obrażeń przez 6 miesięcy musiałam leżeć na plecach nieruchomo z nogą na szynie.

Tak długie leżenie spowodowało duże przykurcze mięśni, które ograniczają mi chodzenie i zaburzają  równowagę. Myślałam, że będę mogła już funkcjonować tak, jak inni. Niestety, znowu potrzebuję regularnej i intensywnej rehabilitacji. W ramach NFZ refundowana jest jedynie jedna godzina tygodniowo. 

Ku mojej rozpaczy to zbyt mało, żeby znowu się usamodzielnić i nie być niezależnym od nikogo. Aktualnie jestem zdana na opiekę męża. Jestem również mamą dwójka małych dzieci w wieku 6 i 9 lat, które mamy potrzebują na co dzień… To także dla nich walczę o powrót do zdrowia.

Prywatna rehabilitacja jest niezwykle kosztowna i przekracza nasze możliwości finansowe. Do tej pory dawaliśmy sobie sami radę, ale od momentu wypadku mąż nie może iść do pracy, bo musi się zajmować mną i dziećmi.

Proszę o pomoc w walce o powrót do zdrowia. Tylko dzięki Waszemu wsparciu będziemy mogli znowu żyć normalnie. Mój mąż odzyska sprawną żonę, a dzieci – mamę. 

Daria

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Robert ludwicki
    Robert ludwicki
    Udostępnij
    100 zł
  • Robert ludwicki
    Robert ludwicki
    Udostępnij
    100 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    100 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    1 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    1 zł
  • Robert ludwicki
    Robert ludwicki
    Udostępnij
    100 zł