Daria Kawicka - zdjęcie główne

Daria Kawicka, 44 lata

Daria Kawicka, 44 lata
Poznań, wielkopolskie
Nowotwór złośliwy mózgu - guz lewego płata czołowego, stan po resekcji, wznowa
Wspieraj jednorazowo lub co miesiąc
Wybierz kwotę wsparcia.
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0453266
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0453266 Daria
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Darii poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji.
Daria Kawicka, 44 lata
Poznań, wielkopolskie
Nowotwór złośliwy mózgu - guz lewego płata czołowego, stan po resekcji, wznowa

Daria walczy z glejakiem - Twoje wsparcie doda jej sił!

13 grudnia 2022 roku całe moje dotychczasowe życie nagle się zmieniło. Z dnia na dzień wszystko legło w gruzach. To miał być normalny dzień. Jechałam do pracy w autobusie miejskim. Sekundy zadecydowały o mojej przyszłości. Dostałam napadu padaczki i zemdlałam. Po przewiezieniu na SOR i pobycie w szpitalu w Poznaniu wstępne wyniki badań okazały się dla mnie druzgocące.

Nowy rok zaczął się okrutnie... 1 stycznia w trybie pilnym trafiłam na Oddział Neurochirurgiczny do szpitala w Bydgoszczy. W wyniku przeprowadzonej operacji usunięto mi guza mózgu, a badanie histopatologiczne wykazało, że jest to glejak 3. stopnia.

Niestety z uwagi na pogorszenie się mojego stanu zdrowia jeszcze w tym samym miesiącu trafiłam do szpitala. Następna operacja – rewizja rany pooperacyjnej. Plastyka opony twardej z powodu płynotoku zamkniętego. Badanie kontrolne po plastyce rany wykazało wodniaka przymózgowego.

Daria Kawicka


W czerwcu, kiedy myślałam, że wracam do zdrowia, zdiagnozowano wznowę guza mózgu. Kolejna operacja i usunięcie guza. Z trwogą serca oczekiwałam na wyniki badań, które okazały się dla mnie koszmarne. Wynik potwierdził najgorsze: nowotwór zaatakował ponownie – rozpoznanie glejak 4 stopnia.

Pomimo wznowy glejaka staram się pogodzić z diagnozą i walczyć z chorobą z całych sił. Nie mam zamiaru się poddać. Usiłuję wbrew wszystkiemu zachować optymizm.

Pomimo wznowy guza szukam innych metod leczenia dostępnych w Polsce i za granicą. Takie leczenie wraz z dojazdami i noclegami wymaga ogromnych nakładów finansowych. Terapie nie są refundowane przez NFZ. Wiem, że koszty leczenia przerastają moje możliwości. Nie stać mnie na pokrycie tak wysokich kosztów.

Zwracam się z prośbą o wsparcie. Każda nawet najmniejsza kwota ma znaczenie, bym mogła podjąć najtrudniejszą wojnę w moim życiu, jaką jest walka z tym okrutnym nowotworem. Za każde wsparcie jestem i będę ogromnie wdzięczna.

Daria

Wybierz zakładkę
Sortuj według