Darek traci wzrok ❗️Bez naszej pomocy czeka go tylko ciemność!

przeszczep komórek macierzystych, by odbudować nerw wzrokowy
Zakończenie: 16 Marca 2020
Opis zbiórki
Pilnie potrzebna pomoc! Ludzie boją się ciemności, a to właśnie ona staje się światem Darka, zabiera go z każdym dniem! Jedno oko jest już całkowicie niewidome. Drugie widzi niewiele – zaledwie 20% tego, co zdrowy człowiek… Leczenie, na które zbieramy, to ostatnia szansa, by ratować go przed ślepotą i mrokiem!
Wzrok - póki go mamy, nie zdajemy sobie sprawy, jak to jest być niewidomym! Ciemność to nie tylko obezwładniająca czerń… To też samotność, bezradność, pustka. To świat bez barw, bez twarzy bliskich, kolorów ich oczu, uśmiechów. Bez błękitu nieba, zachodów słońca, bez obrazów, filmów. To świat bez wolności, bo bez rąk drugiej osoby, które podtrzymują, prowadzą, nie da się przejść nawet do drugiego pokoju… Prosimy o pomoc, bo życie Darka nie musi się tak skończyć!
Wojtek, tata Darka: Od roku jestem dla mojego syna nie tylko ojcem… Stałem się także jego przewodnikiem. Pomagam mu poruszać się w ciemności, w którą zapadł... Darek stracił wzrok w jednym oku, a w drugim jego pole widzenia wynosi 20-30% i ciągle spada! Spójrz na zegar – wycinek między godziną 9 a 12 to właśnie tyle, ile widzi mój syn. Reszta świata tonie w ciemności…
Darek ma 25 lat. Rok temu miał wypadek samochodowy. Przechodził przez jezdnię na drugą stronę ulicy. Nie zauważył samochodu, kierowca też nie zauważył jego… W zderzeniu z autem syn nie miał żadnych szans. Połamał się tak, że był o krok od śmierci. Miał uraz wielu narządów… Złamał miednicę, kość udową, kość ręki, pięty, jednak to uraz głowy okazał się najpoważniejszy. Darek miał strzaskane kości w okolicy czoła i oczodołów. To, co powyżej oczu, było po prostu połamane…
Operacja głowy uratowała życie Darka. Widok swojego dziecka pod respiratorem, podłączonego do urządzeń, od których zależało jego życie – Darek był podłączony m.in. do urządzenia, które pełniło funkcję sztucznej nerki – to coś, czego nie życzę nikomu… Darek 2 miesiące spędził na oddziale intensywnej terapii. 2 tygodnie był w śpiączce. Lekarzom cudem udało się go uratować…
Kiedy myślałem, że najgorsze mamy już za sobą, usłyszałem od syna: „Tato, tracę wzrok, nic nie widzę…” Ślepota pourazowa to podobno częsty skutek urazów głowy. U 1 na 10 osób dochodzi do uszkodzenia nerwu wzrokowego. Tak stało się właśnie u Darka.
Syn bez pomocy drugiej osoby nie jest w stanie bezpiecznie się poruszać. Zawsze muszę być blisko niego. To ja jestem teraz jego oczami. Nasza rzeczywistość wygląda teraz tak, że prowadzę syna za rękę i zwracam się do niego w formie komunikatów: uwaga stopień, po prawej stronie jest szafka…
Darek ma 25 lat, a znów jest jak dziecko. Nie zrobi sobie śniadania, ciężko mu się ubrać, umyć, nawet zrobić sobie herbatę… Gdziekolwiek idziemy, jedziemy – muszę być z nim. Darek nie pojedzie samochodem, sam nie wyjdzie z domu, nawet w domu po kilku minutach się przewraca… Gdy człowiek traci wzrok, jest dużo trudniej niż wtedy, gdy rodzi się niewidomy. Nauczył się przecież poznawać świat oczami, więc gdy je traci, jest bardzo, bardzo ciężko…
Uszkodzenie nerwu jest niestety nieoperacyjne. Jedyną nadzieją dla mojego syna jest przeszczep komórek macierzystych. Jest szansa, że przeszczepione komórki odbudują uszkodzony nerw wzrokowy. Darek może przestać ślepnąć, a nawet odzyskać utracony wzrok! Leczenie polega na serii podań. Jest jednak wciąż eksperymentalne, a przez to wciąż nierefundowane przez NFZ. Koszty takiego leczenia są ogromne… Ale to cena za to, by Darek widział!
Darek ma za sobą 3 przeszczepy. Pożyczyłem pieniądze od rodziny, znajomych, żeby mógł rozpocząć leczenie... Aby zadziałało, konieczne jest jednak jeszcze 7 podań. Każde w odstępie od 5 tygodni od poprzedniego. Nie wiem już, co robić, gdzie się zwrócić, dlatego proszę o Twoją pomoc!
Proszę, pomóż mojemu synowi w odzyskaniu wzroku. Niech znów zobaczy świat w kolorowych barwach. Darek ma przed sobą całe życie. Ono nie musi być takie jak teraz! Zamknij oczy i trwaj tak przez chwilę, spróbuj wstać, iść do kuchni, zrobić cokolwiek… Nikt nie powinien być skazany na mrok.
Z całego serca dziękuję za każdą złotówkę, bo to dla Darka jedyna szansa.