Diagnoza guza mózgu stała się początkiem koszmaru... Pilnie potrzebna pomoc❗️

Jeszcze niedawno Darek był pełnym energii, aktywnym mężczyzną, kochającym podróże i ruch. Mąż, ojciec, człowiek, który nigdy nie bał się wyzwań i zawsze z uśmiechem patrzył w przyszłość. Dziś ta przyszłość jest niepewna, a on sam zmaga się z bólem i niemocą, zamknięty w ciele, które przestało go słuchać.

Diagnoza guza śródrdzeniowego pojawiła się nagle, w listopadzie 2023 roku, wywracając życie naszej rodziny do góry nogami. W marcu Darek przeszedł operację częściowego usunięcia guza, ale jego położenie sprawiło, że lekarze nie byli w stanie wyciąć go w całości. Wtedy jeszcze mieliśmy nadzieję, że choroba da mu choć trochę wytchnienia…

Niestety, kilka miesięcy później guz znów zaczął rosnąć, odbierając mu sprawność i siły. Kolejna operacja w listopadzie 2024 roku była o wiele trudniejsza. W jej wyniku pojawiły się poważne powikłania – niewydolność oddechowa, przejściowa dysfagia oraz niedowład.

Dziś, gdy Darek zmaga się z niedowładem prawej strony ciała, każdy ruch to dla niego ogromny wysiłek, a codzienność stała się pasmem wyzwań, z którymi nigdy wcześniej nie musiał się mierzyć. Choć jego serce wciąż bije z tą samą siłą, ciało odmawia posłuszeństwa. Lekarze nie mają wątpliwości – aby mógł odzyskać sprawność, potrzebna jest intensywna rehabilitacja.

Nie poddajemy się. Widzimy, jak bardzo Darek chce wrócić do życia, do nas, do tego, co kochał. Każdego dnia walczy, ćwiczy, stara się, ale bez specjalistycznej pomocy nie ma szans na samodzielność. Rehabilitacja, której potrzebuje, kosztuje 20 tysięcy złotych miesięcznie, a refundacja nie zapewnia już dalszego wsparcia. To kwota, której sami nie jesteśmy w stanie udźwignąć…

Darek marzy o dniu, w którym znów stanie na własnych nogach. O tym, by móc wrócić do normalnego życia. Dziś nie wiemy, kiedy ten dzień nadejdzie, ale wierzymy, że z Waszą pomocą uda się go przybliżyć.

Prosimy Was z całego serca o wsparcie. Każda wpłata, każde udostępnienie tej zbiórki, każda dobra myśl skierowana w stronę Darka to krok ku jego powrotowi do sprawności. Nie pozwólmy, by choroba odebrała szansę na życie pełną piersią. Dziękujemy za każdą pomoc.

Rodzina Darka