Dariusz Sobolewski - zdjęcie główne

Konsekwencje upadku są STRASZLIWE❗️Potrzebne wsparcie❗️

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Dariusz Sobolewski, 39 lat
Mirsk, dolnośląskie
Przewlekłe zapalenie trzustki, zapalenie jelita grubego
Rozpoczęcie: 14 kwietnia 2025
Zakończenie: 16 stycznia 2026
4065 zł
WesprzyjWsparło 49 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0804351
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0804351 Dariusz
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Dariuszowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Dariusz Sobolewski, 39 lat
Mirsk, dolnośląskie
Przewlekłe zapalenie trzustki, zapalenie jelita grubego
Rozpoczęcie: 14 kwietnia 2025
Zakończenie: 16 stycznia 2026

Opis zbiórki

Moim marzeniem jest wrócić do zdrowia, być taki, jaki kiedyś byłem  – zdrowy i beztroski. Bo dziś nie pamiętam już, co to znaczy żyć bez bólu. Jestem ojcem czwórki dzieci i widzę, jak bardzo przejmują się moim stanem i tym, że taty po raz kolejny nie będzie na święta…

Moje problemy zaczęły się w nieszczęsnym, 2020 roku. Spadłem z drzewa podczas obcinania gałęzi. Upadek był tak niefortunny, że doznałem uszkodzenia narządów wewnętrznych i stłuczenia organów. Usunięto mi część jelita grubego i cienkiego z powodu nacieku okołotrzustkowego i martwicy jelita.

Przez dwa tygodnie byłem w śpiączce farmakologicznej, przez zakrzep straciłem śledzionę. Lekarze walczyli o moje życie, ale nie dawali mi większych szans na wybudzenie. Na szczęście tak się nie stało i po 3 miesiącach walki mogłem już wrócić do domu. Do dziś jednak mam wyłonioną kolostomię, a przez liczne operacje zrobiła mi się przepuklina brzuszna. 

Potem czekała na mnie rehabilitacja. Przez pół roku poruszałem się na wózku inwalidzkim, byłem całkowicie niesamodzielny. Z terapeutą na nowo uczyłem się wstawać i chodzić, bo zanik mięśni przynosił tylko ból i paraliż. 

Wciąż przynosi, a gdyby tego było mało, okazało się, że mam zapalenie jelita grubego oraz zakrzepicę żył głębokich mózgu i lewej nogi. Przez to w 2024 roku w połowie lipca miałem atak z utratą przytomności i pamięci. Nagle nie wiedziałem, gdzie jestem, jak się nazywam. Błądziłem po osiedlu, poobijałem się, tracąc równowagę. W końcu trafiłem do szpitala na oddział neurologii. Od tamtej pory jestem pod ścisłą kontrolą neurologa i gastroenterologa. Biorę leki zakrzepowe, a niedługo czeka mnie kolejna, poważna operacja. Zresztą nie ostatnia. 

Nie starczyłoby mi miejsca, by opisać każde problemy zdrowotne, które każdego dnia dyktują mi rzeczywistość. Ból jest nie do opisania i doskwiera na wielu frontach. Walczę z nim, jak potrafię, bo wiem, że mam dla kogo. Liczę, że znajdą się dobre serca, które zechcą mnie w tej walce wesprzeć. Każdy gest ma ogromne znaczenie i za każdy dziękuję.

Dariusz

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    100 zł
  • Danuta
    Danuta
    Udostępnij
    10 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    100 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    X zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    100 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł