Pilne!
Dawid Antoniak - zdjęcie główne

Dawid marzy, by zostać żołnierzem. Jego pierwsza walka toczy się o własne życie! POMÓŻ❗️

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Dawid Antoniak, 17 lat
Sokołów Podlaski, mazowieckie
Nowotwór jądra, guz trzustki
Rozpoczęcie: 10 grudnia 2024
Zakończenie: 14 marca 2026
46 838 zł(44,03%)
Brakuje 59 545 zł
WesprzyjWsparło 849 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0719518
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0719518 Dawid
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Dawidowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Dawid Antoniak, 17 lat
Sokołów Podlaski, mazowieckie
Nowotwór jądra, guz trzustki
Rozpoczęcie: 10 grudnia 2024
Zakończenie: 14 marca 2026

Opis zbiórki

Nasze życie toczyło się zwyczajnym rytmem aż do sierpnia tego roku.  Dawid, nasz najstarszy syn, wyczuł w swoim ciele guza. Nie podejrzewaliśmy wtedy, że to początek najtrudniejszej walki w jego życiu. I początek naszego koszmaru!

Lekarz rodzinny skierował nas do chirurga dziecięcego, a ten, po zbadaniu Dawida, zlecił USG. Wyniki były bardzo niepokojące. Padały słowa, których nigdy nie chcieliśmy usłyszeć: "onkologia", "nowotwór"... Strach paraliżował nas wszystkich. 

2 września trafiliśmy do szpitala, gdzie Dawid przeszedł serię badań. Wszystkie wskazywały na obecność guza. W dniu planowanej operacji okazało się, że guzów jest więcej! Pierwszy, zlokalizowany w jądrze, a drugi w trzustce! Lekarze nie wiedzieli, od czego zacząć… Który z guzów pojawił się pierwszy? Jak leczyć Dawida? Jednak w odpowiedzi słyszeliśmy jedynie głuchą ciszę, przerywaną płaczem…

19 września syn przeszedł operację usunięcia guza w jądrze. Po dwóch tygodniach przyszły wyniki biopsji. U Dawida zdiagnozowano nowotwór złośliwy! Lekarze zadecydowali o kolejnej, radykalnej operacji, by zminimalizować ryzyko ponownego odrośnięcia tkanki nowotworowej. Byliśmy już wyczerpani koszmarem, jaki nas spotkał, a to był dopiero początek… 

W kolejnych dniach w żyłach Dawida popłynęła żrąca chemia. Syn przeszedł już trzy pięciodniowe cykle, przed nim jeszcze dwa krótsze. Na szczęście wszystko wskazuje, że guz w trzustce się zmniejsza i niedługo jego także będzie można usunąć.

Niestety, każda dawka chemii osłabia organizm syna, niszczy jego krew i odbiera siły. Ale Dawid nie się poddaje! To niezwykły chłopak – mimo bólu i wyczerpania wciąż pozostaje pogodny i walczy! Trzyma się, ale my – jego rodzice – widzimy, ile go to wszystko kosztuje...

Nic nie boli bardziej niż widok własnego dziecka, które każdego dnia stawia czoła cierpieniu. To nie jest choroba – to wojna. Wojna z nowotworem, wojna o życie! Jednak wierzymy, że Dawid wyjdzie z niej zwycięsko. 

Dawid ma przed sobą trudną drogę – operacja, kolejne dawki chemii, a potem regularne kontrole i długa rekonwalescencja. Błagamy Was o pomoc, by jego leczenie mogło przebiegać w spokoju. Bez wsparcia nie mamy szans. Wszystko kosztuje więcej, niż jesteśmy w stanie unieść. Dziękujemy za każdą złotówkę i udostępnienie!

Rodzice Dawida

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Anonimowa Pomagaczka
    Anonimowa Pomagaczka
    Udostępnij
    20 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    10 zł

    Trzymajcie się, dacie radę, pozdrawia koleżanka z Topazu

  • Paweł D
    Paweł D
    Udostępnij
    50 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    20 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    X zł
  • R
    R
    Udostępnij
    100 zł