

Nasz syn przeszedł już dwie operacje, ale choroba pozbawiła go możliwości chodzenia! POMOCY!
Cel zbiórki: Badania genetyczne, sprzęt medyczny, leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
1 Stały Pomagacz
Dołącz- Anonimowy Pomagaczwspiera już rok i 9 miesięcy
Cel zbiórki: Badania genetyczne, sprzęt medyczny, leczenie i rehabilitacja
Opis zbiórki
Do niedawna Dawid wiódł zwyczajne, nastoletnie życie. Uwielbiał chodzić na siłownię, spędzać czas ze znajomymi. W jednej chwili jego codzienność zmieniła się nie do poznania…
Problemy naszego syna zaczęły się w listopadzie 2023 roku. Zupełnie nieoczekiwanie Dawid zaczął gorączkować. Towarzyszyły mu zawroty głowy, nudności i silne bóle głowy. Jego stan był tak zły, że trafił do szpitala... Byliśmy przerażeni! Syn spędził w szpitalu aż tydzień. Niestety, nikt nie wiedział, co jest przyczyną tych dolegliwości. Musieliśmy szukać pomocy dalej…
Zaczęliśmy działać prywatnie. Niestety terminy wizyt na fundusz były dopiero za kilka lat… Pojechaliśmy do Warszawy do neurochirurga. Lekarz zauważył nieprawidłowości w połączeniu czaszkowo-szyjnym Dawida. W Polsce diagnostyka takich zaburzeń jest ograniczona. Właśnie dlatego potrzebowaliśmy zagranicznej pomocy...

Na szczęście dzięki wsparciu, jakie okazaliście nam w poprzedniej zbiórce, mogliśmy z niej skorzystać! Niestety, to nie był koniec, a zaledwie ciąg dalszy naszej walki...
W 2024 roku u Dawida zdiagnozowano zakotwiczenie rdzenia kręgosłupa lędźwiowego. Konieczna była operacja. Przez 3 miesiące obserwowaliśmy znaczną poprawę. Syn naprawdę świetnie się czuł! Niestety, po tym czasie jego objawy powróciły...
Kolejna konsultacja, kolejna diagnoza – rdzeń ponownie się zakotwiczył i dlatego Dawid musiał przejść jeszcze jedną operację w lutym 2025 roku. Jednak zabieg, zamiast poprawić stan syna, przyniósł znaczne pogorszenie... Wcześniejsze objawy nasiliły się, a do tego Dawid stracił możliwość chodzenia. Założono mu również cystostomię w celu odprowadzania moczu.

W międzyczasie pojawiło się podejrzenie zespołu MCAS, który objawia się licznymi nietolerancjami pokarmowymi i środowiskowymi. Syn spożywa stale tylko ok. 8 pokarmów. Powodują one silny świąd ciała, zatkany nos, uczucie rozbicia, ból brzucha oraz uderzenia gorąca.
Z powodu choroby podstawowej na co dzień synowi towarzyszą trudności z koncentracją, silne bóle głowy, nudności, zawroty głowy, bóle nóg, ból mięśni wzdłuż kręgosłupa i ich silne napięcie.
Jesteśmy niesamowicie wdzięczni za wsparcie, jakie okazaliście nam w poprzedniej zbiórce. Ale to nie koniec walki... Potrzebne są nam środki na wizyty lekarskie, kosztowne leki i sprzęt medyczny. Chcielibyśmy również wykonać badanie genetyczne WES, którego koszt wynosi aż 6,5 tys. złotych...
Nie jesteśmy w stanie wszystkiego opłacić, ale musimy zrobić, co w naszej mocy, żeby pomóc Dawidowi. To nasz ukochany, jedyny syn... Dlatego prosimy o Wasze wsparcie. Każda, nawet najmniejsza wpłata będzie dla nas wielkim darem!
Rodzice
- Wpłata anonimowaX zł
- Dominik Ś20 zł
- Wpłata anonimowa200 zł
- Wpłata w ramach Stałej PomocyWpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa400 zł