

Dawid otarł się o ŚMIERĆ – dziś walczy o powrót do zdrowia! Pomóż mu!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, turnusy rehabilitacyjne, sprzęt medyczny
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, turnusy rehabilitacyjne, sprzęt medyczny
Opis zbiórki
Gdybyśmy tylko mogli, wyrwalibyśmy z kalendarza datę 5 czerwca 2021 roku. To miał być długi weekend, przepełniony radością i dobrą atmosferą. Okazał się jednym z najgorszych w naszym życiu...
Dawid tej soboty był bardzo radosny. Z niecierpliwością wyczekiwał na spotkanie ze znajomymi i swoją dziewczyną, na którym miało pojawić się sporo kolegów z jego szkoły podstawowej i gimnazjum. Nikomu nie przeszło przez myśl, że zakończenie tego spotkania skończy się dla syna tragicznie... W pewnym momencie jeden z kolegów zadał Dawidowi mocny cios w klatkę piersiową. Syn upadł na ziemię, czego efektem było zatrzymanie akcji serca i krążenia! Wtedy rozpoczął się dramatyczny scenariusz, którego konsekwencje odczuwamy do dziś...
Dawid długo nie otrzymywał pomocy. Dopiero po dłuższym czasie wezwano karetkę pogotowia, która po skutecznej resuscytacji na sygnale przewiozła syna do szpitala. W stanie BARDZO CIĘŻKIM Dawid został przekazany na OIOM... Nie mogliśmy uwierzyć w to, co się stało. Syn wyszedł na spotkanie z przyjaciółmi i dziewczyną, a skończył, walcząc o życie w szpitalnym łóżku...

Dzięki wsparciu, jakie okazaliście nam w poprzedniej zbiórce, mogliśmy zapewnić Dawidowi profesjonalną pomoc. Dziś syn jest silniejszy, ma zwiększoną masę mięśniową i może wykonywać ćwiczenia, których kiedyś nie był w stanie zrobić, np. przysiady. Jednak wykonując je, potrzebuje pomocy, bo zmaga się z zaburzeniami chodu i równowagi.
Dawid ma też ślinotok, który mu dokucza, a także zaburzenia pamięci. Nie pamięta nowych rzeczy, np. tego, gdzie był 3 godziny wcześniej. Występują u niego również zaburzenia przełykania, tzw. dysfagia.
Rok temu Dawid miał ciągle nawracające infekcje górnych dróg oddechowych. Często był leczony antybiotykiem, co osłabiało jego możliwości i wydajność w ćwiczeniach, a czasami w ogóle nie był w stanie ćwiczyć ze względu na bardzo wysoką gorączkę. Po kilku wizytach u pulmonologa w marcu 2025 roku wszystko się ustabilizowało i na chwilę obecną Dawid nie przechodzi żadnych infekcji.

Jednak syn nie jest osobą samodzielną. Nie zrobi sobie sam kanapki i nie zaparzy herbaty. Często wstaje, chce chodzić, ale nie jest świadomy, że w każdym momencie może się przewrócić i upaść na podłogę.
Ciągle dążymy do tego, aby Dawid chodził samodzielnie bez asekuracji, co umożliwiłoby mu wykonywanie większej liczby czynności. Dlatego znowu tak pilnie potrzebujemy Waszej pomocy. 3 turnusy w roku wiążą się z wielotysięcznymi wydatkami. Do tego dochodzi rehabilitacja z dojazdem, wizyty u logopedy, fizjoterapeuty i neuropsychologa, gdzie jedna godzina takich zajęć to koszt 180-200 zł. Pojawiły się również nowe wydatki na wizyty prywatne u pulmonologa, gdyż leczenie na NFZ nie przynosiło efektu.
Dawid to młody chłopak, a przed nim całe życie. Wierzymy, że syn ma szansę na wspaniałą przyszłość, na samodzielne funkcjonowanie, a w dalszej perspektywie również na założenie rodziny. Jednak aby to było możliwe, Dawid potrzebuje Waszej pomocy. Prosimy, wesprzyjcie go choćby drobną wpłatą!
Rodzice
- M.Zamojska200 zł
💞
- Wpłata anonimowa20 zł
- Anonimowa Pomagaczka20 zł
- Magdalena20 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- MonikaX zł