Dima Zhadan, 5 lat
Nasz synek to promień światła, który pojawił się w naszym życiu w czasie największego mroku… Urodził się, gdy świat pochłonęła rozpacz po śmierci naszej starszej córeczki… To właśnie Dima sprawił, że znów zyskaliśmy wiarę w to, że warto żyć! Ale potem dowiedzieliśmy się o dramatycznej diagnozie! SMA… Ta choroba zabiera sprawność i zdrowie synka. Robimy, co w naszej mocy, by dać mu szansę. Dzięki pomocy Darczyńców udało nam się zebrać środki na terapię genową! Przed synkiem jeszcze długa rehabilitacja, bo walka się nie kończy.