

POMOCY❗️Dla mojego syna każdy dzień to bitwa o oddech❗️
Cel zbiórki: Przystosowanie mieszkania do potrzeb osoby niepełnosprawnej
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
2 Stałych Pomagaczy
Dołącz- Kasiazaczyna wspierać co miesiąc
- Anonimowy Pomagaczzaczyna wspierać co miesiąc
Cel zbiórki: Przystosowanie mieszkania do potrzeb osoby niepełnosprawnej
Opis zbiórki
Mój syn nie chodzi, nie siedzi, nie mówi. Karmiony jest przez gastrostomię, wymaga stałej tlenoterapii i całodobowej opieki. Często budzi się w nocy, a ja nie śpię, tylko czuwam przy nim, wsłuchując się w każdy jego oddech i reagując na najmniejszą zmianę. Syn potrzebuje pomocy przy najprostszych czynnościach, dlatego ktoś zawsze jest przy nim.
Obecnie mieszkamy razem z babcią Dimy w małym pokoiku w budynku parafialnym, za co jesteśmy bardzo wdzięczni... Nie mamy jednak w pokoju łazienki ani bieżącej wody. Jest tak ciasno, że w trójkę ledwo się mieścimy. Brakuje świeżego powietrza, a syn, który ma poważne problemy z oddychaniem, po prostu się dusi!
Nie mogę go zabrać na zewnątrz – nie ma windy, wysokie schody są niebezpieczne, a ja nie mam siły, żeby nieść go na rękach...
Każdy dzień jest dla syna ogromnym wyzwaniem. Staram się zrobić wszystko, co w mojej mocy, by zaznał choć trochę ulgi. Na tyle, ile mogę, sama walczę o lepsze życie dla Dimy. Mimo ogromu obowiązków przy chorym synu, chodzę także do pracy. Odkładam każdą złotówkę...

Ostatnio uśmiechnęło się do nas szczęście – udało się znaleźć własny lokal! Niestety, mimo dużo lepszych warunków, mieszkanie nie jest dostosowane do potrzeb osoby z niepełnosprawnością... Koszt remontu przekracza moje możliwości – to kilkadziesiąt tysięcy złotych! Mimo oszczędzania każdego grosza, nie dam rady sama uzbierać takiej kwoty...
Tak bardzo nie chcę się jednak poddawać... Dlatego proszę o pomoc. Chcę stworzyć dla Dimy prawdziwy dom – miejsce, w którym będzie mógł oddychać czystym powietrzem, w którym zmieszczą się jego sprzęty medyczne, gdzie dużo łatwiej będzie mi o niego zadbać... Ale przede wszystkim miejsce, które nie będzie dla niego więzieniem!
Nie proszę o luksusy... Marzę o bezpiecznym, godnym miejscu do życia dla mojego dziecka, które każdego dnia toczy walkę o oddech.
mama, Julia
- Michał200 zł
- Wpłata anonimowa10 zł
- Wpłata anonimowa100 zł
- AKAK20 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa40 zł
Trzymaj się!