Nauczycielka i żołnierka walczy z białaczką❗️ Potrzebna Twoja pomoc!

Iza służy w wojsku, uczy w szkole. Teraz stanęła jednak przed misją znacznie trudniejszą - musi wygrać z białaczką, by żyć! Ratunkiem nierefundowany lek - pilnie potrzebna Twoja pomoc!

Iza:

Ciężko mi uwierzyć jak bardzo moje życie zmieniło się w nieco ponad półtora roku. Patrzę na stare zdjęcia i niemal nie mogę sobie przypomnieć co czuła, o czym myślała i czego chciała tamta dziewczyna uśmiechająca się do mnie z obrazka... Miałam plany, marzenia, ambicje i wszystko to przekreślił wyrok.

Bo jak inaczej nazwać moment, w którym dowiadujesz się, że los wplątał Cię w szaleńczy wyścig o życie...? W kwietniu 2019 roku usłyszałam diagozę - ostra białaczka szpikowa i grunt osunął mi się spod stóp. Zdezorientowana, w amoku podążałam za wskazówkami lekarzy. Od tego czasu przeżyłam już wiele. Półroczną chemioterapię, ból niemal niemożliwy do przeżycia i codzienny widok mojego coraz bardziej wycieńczonego ciała.

Nigdy się jednak nie poddałam - to nie w moim stylu. Służę w wojsku, uprawiam sport. Mój duch to duch walki, a teraz stanęłam do tej najważniejszej. Do walki o swoje życie… Nie zamierzam przegrać, choć mój wróg jest silny. Ale nie dam mu się...

W listopadzie 2019 roku przeszłam przeszczep szpiku, na który tak bardzo czekałam. Nieśmiało marzyłam, że mój horror właśnie się kończy, że wygrałam życie. Jednak po pół roku choroba wróciła. Przeszłam kolejną chemioterapię, jednak moje wykończone ciało już się buntuje...

Nadzieję na życie daje lek. Niezwykle skuteczny i niezwykle drogi lek... Miesięczna terapia to koszt 7 tysięcy złotych. Niestety, zbyt wysoki, bym mogła zapłacić go sama, dlatego proszę o pomoc. Stań ze mną do tej walki…