Depresja dziecięca zagroziła jej życiu... Walczymy o przyszłość 13-letniej Julki!

rehabilitacja i opieka Julci na 3-miesięcznym turnusie
Zakończenie: 20 Marca 2023
Opis zbiórki
Julia to 13-latka, która na skutek depresji dziecięcej znalazła się w stanie zagrażającym jej życiu... Dziewczynka walczy. Ma już za sobą dwie skomplikowane operacje. Mama Julki przeżywa najgorsze chwile swojego życia...
Depresja, straszna choroba, która odbiera radość życia, sprowadza tylko smutek, pustkę i ciemność... Żyjesz w bólu, w mroku, we mgle. Depresja dziecięcą jest plagą, dotykającą corocznie coraz więcej bezbronnych dzieci... Coraz więcej imion, coraz więcej łez całych rodzin... Coraz więcej przypadków w trakcie pandemii, która skazała dzieci na wyobcowanie i samotność. Coraz więcej tragedii...
Gdy Julka była na stole operacyjnym, jej mama czekała na szpitalnym korytarzu na jakiekolwiek wieści... Każda godzina w stresie, każda minuta w przeraźliwym strachu. Julka przeszła skomplikowaną operację kręgosłupa i kości krzyżowej. To okropne chwile w życiu matki, zwłaszcza w sytuacji, gdy wyrzuca sobie, że nie dostrzegła depresji Julki wcześniej, że nie zapobiegła tragedii. Depresja kojarzona jest jednak ze skrajnymi przeżyciami, a nie "zwykłym" życiem nastolatki. Przyczyny depresji dziecięcej, podobnie jak u dorosłych, mogą być bardzo różne - genetyczne, psychologiczne czy związane ze środowiskiem. Nikt nie jest winny.
Julka jest kochaną, ambitną indywidualistką, piątkową uczennicą, uzdolnioną plastycznie. Uwielbia rysować, szczególnie w stylu mangowym - tata zaraził ją bowiem miłością do komiksów. Pasjonuje ją kultura Japonii - jedno z jej marzeń to wyjechać do tego kraju i bliżej poznać ten kraj. Sama zdecydowała się, by zacząć uczyć się japońskiego. Ponadto od trzech lat uczęszcza na lekcje taekwondo. Bierze udział w zawodach i obozach.
Grupa, z którą ćwiczy nie może doczekać się jej powrotu - koleżanki, koledzy, nauczyciele wspierają rodzinę od dnia zdarzenia. Do tej pory nikt nie może uwierzyć w to, co się stało.
Julia powoli dochodzi do siebie. Potrzebuje teraz przede wszystkim wsparcia w powrocie do zdrowia i równowagi psychicznej. Przeżyła trudne chwile, podobnie jej rodzina, która wciąż nie może otrząsnąć się po tym dramacie. Mało brakowało, a Julki nie byłoby dziś z nami... Ona ma dopiero 13 lat!
Wiemy już, że dwie operacje Julii przebiegły pomyślnie. Julka wstała na kilka sekund. Jest niesamowicie waleczna. Teraz jednak jeszcze więcej pracy przed nią. Pomóc może jedynie rehabilitacja oraz opieka psychologiczna, bo tylko holistyczne podejście pozwoli Julce dojść do siebie. To szansa, by dziewczynka pokonała tę straszną chorobę.
W imieniu rodziny Julci prosimy o pomoc, by ratować jej przyszłość, by ocalić to małe życie...
Rodzice Julki