Dla Kajtusia

Życie potrafi płatać różne figle. Sama jestem tego doskonałym przykładam. Jak z dnia na dzień nasze poukładane szczęśliwe życie potrafi wywrócić się do góry nogami. Nie ma nic gorszego jak choroba dziecka. Wiadomo w każdym z nas budzi się litość gdy widzi takie coś ale nikt kto tego nie doświadczył nie jest w stanie zrozumieć jak to cholernie boli gdy nie można pomóc. Trzeba czekać i liczyć na wsparcie innych. Kochani dlatego zwracam się do Was z ogromną prośbą o wsparcie.Liczy się każdy grosz każda złotówka która przybliży Kajtusia do jego życiowej szansy. Pomóżmy Mu pokonac chorobę. Nigdy nie wiadomo czy Sami nie będziemy kiedyś potrzebować pomocy, dlatego nie bądźmy obojętni i pomóżmy. Jeszcze raz z calego serca o to Was proszę.