Wsparcie dla Olka

Skarbonka została założona z inicjatywy organizatora, który odpowiada za jej treść.
Błagamy o cud dla chłopca, który z białaczką walczy 7 lat!
WZNOWA – oznacza, że jego siły właśnie się skończyły – bez pomocy nie będzie miała żadnych szans! W Wigilie Bożego Narodzenia, uruchamiamy zbiórkę ostatniej szansy dla Olka! W słuchawce łamiący się głos matki, dla której te Święta nie będą radosne!
Rozpoczął się wyścig z czasem o życie Olka. Komórki nowotworowe nie zniknęły całkowicie ze szpiku, kolejna wznowa jest więc kwestią czasu! A ponieważ wszystkie dotychczasowe metody leczenia zawiodły, lekarze zdecydowali się na nową w Polsce terapię CAR-T. Polega na przeprogramowaniu limfocytów T w krwi Olka tak, aby potrafiły same wykrywać i niszczyć komórki nowotworowe.
Olek znalazł się w gronie trzech pacjentów, dla których CAR-T to jedyna szansa na pokonanie atakującego po raz kolejny raka. Warunek to jednak zebranie prawie półtora miliona złotych. Tyle kosztuje wysłanie komórek Olka do Stanów Zjednoczonych, gdzie zostaną przeprogramowane, a potem podane Olkowi. – Komórki są już pobrane i czekają zamrożone. Czekamy na pieniądze, żeby można je było wysłać do Stanów!
Niemal 1,5 miliona złotych to w tej chwili cena za życie tego dziecka! Na kiedy? Czasu nie mamy już właściwie wcale! Pomóżcie w dramatycznej walce o życie Olka!
Wszystkie środki zebrane na skarbonce trafiły
bezpośrednio na docelową zbiórkę:
Błagamy o cud dla chłopca, który z białaczką walczy 7 lat!
WZNOWA – oznacza, że jego siły właśnie się skończyły – bez pomocy nie będzie miała żadnych szans! W Wigilie Bożego Narodzenia, uruchamiamy zbiórkę ostatniej szansy dla Olka! W słuchawce łamiący się głos matki, dla której te Święta nie będą radosne!
Rozpoczął się wyścig z czasem o życie Olka. Komórki nowotworowe nie zniknęły całkowicie ze szpiku, kolejna wznowa jest więc kwestią czasu! A ponieważ wszystkie dotychczasowe metody leczenia zawiodły, lekarze zdecydowali się na nową w Polsce terapię CAR-T. Polega na przeprogramowaniu limfocytów T w krwi Olka tak, aby potrafiły same wykrywać i niszczyć komórki nowotworowe.
Olek znalazł się w gronie trzech pacjentów, dla których CAR-T to jedyna szansa na pokonanie atakującego po raz kolejny raka. Warunek to jednak zebranie prawie półtora miliona złotych. Tyle kosztuje wysłanie komórek Olka do Stanów Zjednoczonych, gdzie zostaną przeprogramowane, a potem podane Olkowi. – Komórki są już pobrane i czekają zamrożone. Czekamy na pieniądze, żeby można je było wysłać do Stanów!
Niemal 1,5 miliona złotych to w tej chwili cena za życie tego dziecka! Na kiedy? Czasu nie mamy już właściwie wcale! Pomóżcie w dramatycznej walce o życie Olka!
Wpłaty
- Wpłata anonimowa10 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa30 zł
- Wpłata anonimowa2 zł
