Wioletta Szyłejko, 32 lata

Kiedy Wioletta skończyła 25 lat była przekonana, że ma przed sobą jeszcze tak wiele czasu na realizację planów i marzeń. Radość z życia przypieczętował moment, w którym kobieta dowiedziała się, że zostanie mamą.

Los napisał jednak ponury scenariusz. Wioletta jechała samochodem, gdy pojazd wpadł w poślizg i uderzył w drzewo. W wyniku obrażeń Wiola zapadła w śpiączkę. Równolegle zaczęła się dramatyczna walka o życie dziecka. Pierwsze tygodnie były bardzo niepewne. Stan Wioli ciągle się pogarszał i konieczne były skomplikowane operacje mózgu. Na szczęście udało się doprowadzić ciążę do końca. Po narodzinach opiekę nad Nikolką objął jej tata. Dziewczynka urodziła się jako wcześniak, dlatego była poddawana systematycznej rehabilitacji. Tymczasem jej mama - Wiola była stopniowo wybudzana ze śpiączki. Kobieta po czasie zaczęła nawiązywać kontakt wzrokowy i komunikować się za jego pomocą.

Konieczna jest dalsza rehabilitacja Wioletty i Wasze stałe wsparcie. Pomóżmy ukochanej mamie odzyskać jak największą sprawność po wypadku!