Mały fan muzyki reggae chce być samodzielny

Turnus rehabilitacyjny
Zakończenie: 29 Maja 2015
Rezultat zbiórki
Dzięki środkom zebranym na siepomaga.pl Antoś był w dniach 03-14.08.15 na turnusie rehabilitacyjnym w ośrodku Olinek w Warszawie.
Pod czujnym okiem swojej terapeutki, pani Beaty Wnuk, dzielnie ćwiczył każdego dnia. Tym razem praca była skoncentrowana na jakości chodu Antosia. Do tej pory Antos był w stanie stawiać malutkie kroczki. Dzięki cudownej współpracy z panią Beatą, Antoś z każdym dniem chodził coraz lepiej, tzn. jego chód coraz bardziej zaczynał przypominać chód zdrowego człowieka. Przed nami teraz ciężka praca, by te efekty jak najdłużej utrzymać. Zdecydowanie był to najbardziej "magiczny" turnus. Bowiem na żadnym wcześniej Antoś tyle się nie nauczył. Każdego dnia z panią Beatą otwierałyśmy oczy ze zdumienia, jak bardzo Antoś się zmienia.
Od września tego roku Antoś poszedł do przedszkola integracyjnego. Dzięki nowym umiejętnościom śmielej wszedł w grupę zdrowych dzieci.
Z całego serca dziękujemy każdemu z Państwa, którzy wsparliście nas i finansowo, i na pewno dobrą myślą. To był wyjątkowy turnus! Mama Ania
Opis zbiórki
14 maja 2011 na świat przyszedł najzabawniejszy chłopiec na świecie - tak twierdzą rodzice :) Jednak początek nie był zabawny. Zawsze trudno jest wskazać winnego, a w głowie uporczywie siedzi myśl, która tego winnego szuka. Niedotlenienie okołoporodowe według najbliższych Antosia nie musiało się wydarzyć, gdyby personel medyczny wykazał się większym zaangażowaniem podczas porodu. Brak tej niezbędnej opieki pozostał w życiu Antosia i będzie z nim zawsze - niedowład 4-kończynowy.
- Ale z nami tak łatwo mózgowe porażenie dziecięce nie ma. - mówi mama chłopca. - Odkąd Antoś skończył 2 miesiące, jest intensywnie rehabilitowany. Ciężką pracą pokonujemy kolejne etapy rozwoju. Antoś coraz więcej mówi, uwielbia gotować, i przede wszystkim kocha słuchać muzyki, przede wszystkim reggae. Jedno jest pewne - Antoś jest i będzie niepełnosprawnym chłopcem, w przyszłości mężczyzną. Ale może być w tym wszystkim szczęśliwym człowiekiem, mimo że niepełnosprawnym. Dla nas szczęście to jak największa samodzielność Antosia, o którą walczymy każdego dnia.
Do tej pory Antoś odbył prawie 20 turnusów rehabilitacyjnych w różnych miejscach w Polsce. Każdy to ciężka praca. Efekty są takie, że od pewnego czasu Antoś jest prawie samodzielnie poruszającym się chłopcem, a co więcej, niedawno nauczył się jeździć na rowerze. Takie postępy robi pod okiem cudownej fizjoterapeutki, pani Beaty Wnuk. Mieliśmy wyjątkowe szczęście spotkać panią Beatę w Olinku w Warszawie.
Jednak ciało Antosia jest dość wiotkie i słabe. Antoś wciąż często się przewraca i wymaga asekuracji przy chodzeniu. Musimy pracować nad jak najlepszym chodzeniem, nad koordynacją i równowagą, wzmacnianiem ciała, sprawnością rączek oraz mową. Dwa tygodnie ćwiczeń to kolejna szansa dla Antosia na większa samodzielność, która nie jest dana w prezencie, tylko Antoś sam musi ją wypracować. Niestety, to kosztuje, i już nie dajemy sobie sami rady ze wszystkimi wydatkami związanymi z leczeniem i rehabilitacją Antosia. Dlatego zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc w sfinansowaniu kolejnego turnusu rehabilitacyjnego w ośrodku Olinek w Warszawie, który odbędzie się w sierpniu 2015 roku. Mamy nadzieję, że zdążymy :)