
Bartuś Kowol, 11 lat
Bartuś Kowol, 11 lat
Przez pierwsze 5 miesięcy Bartuś był zupełnie zdrowym chłopcem. A przynajmniej tak się wydawało. Po tym czasie rodzice zauważyli, że rozwój ich synka jest znacznie opóźniony, dlatego postanowili poddać Bartusia szczegółowym badaniom. Diagnoza była bolesnym ciosem. Okazało się, że chłopiec cierpi na zespół Allan-Herndon-Dudley'a - rzadką chorobę genetyczną dotykającą jedynie chłopców. Dla rodziny zaczął się nowy etap – trudny, pełen bólu i łez, w którym każdy dzień jest podporządkowany Bartusiowi, jego chorobie i szukaniu ratunku. Z powodu choroby mózg chłopca przestaje się rozwijać. To prowadzi do ciężkiej niepełnosprawności – zarówno fizycznej, jak i umysłowej. Hormon tarczycy gromadzi się we krwi, co prowadzi do uszkodzenia niektórych narządów. Bartuś nie potrafił samodzielnie siedzieć, chodzić ani jeść, jego mięśnie były bardzo osłabione, a do wszystkiego doszły jeszcze ataki padaczki. Każdy dzień rodziny to ciągła walka o zdrowie Bartusia. Wasze stałe wsparcie ma ogromną moc!
Moje zakończone zbiórki:
