Teodor Górski, 8 lat
Nie tak miało wyglądać dzieciństwo Teosia, los był jednak bezwzględny...
Teoś przyszedł na świat o kilka tygodni za wcześnie, ze skróconymi nóżkami i rączkami. Stwierdzono u niego także wiotkość mięśni oraz duży niedobór wzrostu. Przeszedł dwie operacje nóżek w Polsce, jednak nie przyniosły one oczekiwanych rezultatów. Lekarze stwierdzili, że możliwości leczenia w Polsce się wyczerpały a Teo i tak chodzić nie będzie. Świat się zawalił…
Nadzieję na odzyskanie sprawności przyniosła dopiero konsultacja w Paley Institute u dr Davida Feldmana. Lekarz podjął się leczenia Teodora, a to zadanie nie łatwe dlatego że choroba z jaką się urodził, jest ultra rzadka – Zespół Desbuquois. Na świecie zostało udokumentowanych tylko 35 przypadków a w Polsce jeden i to właśnie Teo.
Od urodzenia Teoś przeszedł już 12 operacji, z czego większość w Stanach Zjednoczonych, dzięki którym obecnie może stawiać swoje pierwsze samodzielne kroki. Po latach leczenia, niezliczonych godzinach rehabilitacji, godzinach płaczu i niemocy wreszcie nadeszły rezultaty i uśmiech na twarzy– Teodor CHODZI! Mając już 7 lat w kwietniu 2022 roku zaczyna chodzić sam, bez chodzika, ortez i lasek!
Obecnie Teodor jest uczniem pierwszej klasy szkoły podstawowej. Chodzi do klasy integracyjnej, ale tylko on jest niepełnosprawny ruchowo. Ma 80 cm wzrostu i sięga kolegom do pasa. Cały czas potrzebuje pomocy osób drugich w czynnościach samoobsługowych i podczas przemieszczania się. Jednak jego rozwój intelektualny nie odbiega od normy, czyta, liczy, pisze, rysuje, a co ważne uwielbia spędzać czas w szkole z rówieśnikami. Czuje się akceptowany i szczęśliwy.
Choroby Teosia nie da się wyleczyć, jedyne co można zrobić to dbać o utrzymanie dobrej kondycji i poprawianie jakości życia. Do tego konieczna jest regularna rehabilitacja, konsultacje lekarskie z wielu dziedzin, odpowiedni dobór sprzętu, a także niwelowanie wszelkich barier architektonicznych tak, aby był, jak najbardziej samodzielny.
Na wszystko potrzebne są środki finansowe. Dlatego, jeśli możesz, to pomóż.
Dzięki Tobie na twarzy Teosia pojawia się uśmiech, a nie grymas cierpienia!
Moje zakończone zbiórki:
