Pomóżmy rodzinie Tomasza Świątkiewicza

Skarbonka została założona z inicjatywy organizatora, który odpowiada za jej treść.
Tą zbiorką chcemy pomóc rodzinie Tomasza Świątkiewicza. Kuriera DHL. Kochającego męża, taty trójki dzieci.
Poniżej przedstawiamy list, który otrzymaliśmy od żony Tomka.
"Dnia 23 lipca 2020r znalazłam się w bardzo złej sytuacji rodzinnej. Zmarł mój mąż, który był jedynym żywicielem rodziny, śmierć jego przyszła nagle, nikt się nie spodziewał. Zostałam sama z trójką małych dzieci, dwiema córeczkami ,trzy letnią i siedmio letnią oraz synkiem dwu letnim. Zostaliśmy z wynajętym mieszkaniem, i z wieloma kredytami , które gdyby nie śmierć męża dalibyśmy radę spłacić . Ja jestem bez pracy, ponieważ do tej pory zajmowałam się wychowywaniem dzieci oraz domem. Chciałabym bardzo rozwinąć branże ślubną (dekorację) w której mam doświadczenie, jednak muszę odczekać jeszcze parę miesięcy, kiedy będę mogła zapisać synka do przedszkola. Wiem że gdybym rozwineła dekorację ślubne , dałabym radę wyżywić i utrzymać siebie i dzieci , byłabym też dyspozycyjna dla nich a jest to bardzo ważne z tego powodu że w okresie przedszkolno/ szkolnym dzieci dużo chorują a ja nie mam zbyt dużej pomocy przy opiece nad dziećmi ze strony rodziny.
W tygodniu gdyby dzieci tylko zaklimatyzowały się w przedszkolu i szkole , mogłabym mieć jakąś pracę dodatkową ,która przynosiłaby dodatkowe dochody. Zaczyna się rok szkolno/ przedszkolny i tak jak wcześniej wspomniałam , czas wielu chorób u dzieci oraz niepewność czy placówki nie zostaną zamkniętez powodu koronowirusa, co uniemożliwiłoby podjęcie przeze mnie pracy . Dzieciom i tak już nikt nie zwróci ojca , który kochał ich ponad życie , jednak pomoc finansowa dałaby mnie i dzieciom światełko na to że możemy zacząć wszystko od nowa"
Bardzo prosimy o wsparcie rodziny w tej trudnej sytuacji. I dziękujemy za każdą wpłaconą złotówkę.

Wszystkie środki zebrane na skarbonce trafiły
bezpośrednio na docelową Organizację:
Nieaktywna Organizacja
Tą zbiorką chcemy pomóc rodzinie Tomasza Świątkiewicza. Kuriera DHL. Kochającego męża, taty trójki dzieci.
Poniżej przedstawiamy list, który otrzymaliśmy od żony Tomka.
"Dnia 23 lipca 2020r znalazłam się w bardzo złej sytuacji rodzinnej. Zmarł mój mąż, który był jedynym żywicielem rodziny, śmierć jego przyszła nagle, nikt się nie spodziewał. Zostałam sama z trójką małych dzieci, dwiema córeczkami ,trzy letnią i siedmio letnią oraz synkiem dwu letnim. Zostaliśmy z wynajętym mieszkaniem, i z wieloma kredytami , które gdyby nie śmierć męża dalibyśmy radę spłacić . Ja jestem bez pracy, ponieważ do tej pory zajmowałam się wychowywaniem dzieci oraz domem. Chciałabym bardzo rozwinąć branże ślubną (dekorację) w której mam doświadczenie, jednak muszę odczekać jeszcze parę miesięcy, kiedy będę mogła zapisać synka do przedszkola. Wiem że gdybym rozwineła dekorację ślubne , dałabym radę wyżywić i utrzymać siebie i dzieci , byłabym też dyspozycyjna dla nich a jest to bardzo ważne z tego powodu że w okresie przedszkolno/ szkolnym dzieci dużo chorują a ja nie mam zbyt dużej pomocy przy opiece nad dziećmi ze strony rodziny.
W tygodniu gdyby dzieci tylko zaklimatyzowały się w przedszkolu i szkole , mogłabym mieć jakąś pracę dodatkową ,która przynosiłaby dodatkowe dochody. Zaczyna się rok szkolno/ przedszkolny i tak jak wcześniej wspomniałam , czas wielu chorób u dzieci oraz niepewność czy placówki nie zostaną zamkniętez powodu koronowirusa, co uniemożliwiłoby podjęcie przeze mnie pracy . Dzieciom i tak już nikt nie zwróci ojca , który kochał ich ponad życie , jednak pomoc finansowa dałaby mnie i dzieciom światełko na to że możemy zacząć wszystko od nowa"
Bardzo prosimy o wsparcie rodziny w tej trudnej sytuacji. I dziękujemy za każdą wpłaconą złotówkę.

Wpłaty
- Wpłata anonimowa10 zł
- Minias20 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Marzena50 zł
- Wpłata anonimowa50 zł