Wioletta Ziegler-Kowalska - zdjęcie główne

Pomóżmy Wiolettcie walczyć dalej i odzyskać sprawność!

Cel zbiórki: Turnus rehabilitacyjny, sprzęt medyczny

Organizator zbiórki:
Wioletta Ziegler-Kowalska, 45 lat
warszawa, mazowieckie
Stan po udarze niedokrwiennym prawej części mózgu
Rozpoczęcie: 8 grudnia 2023
Zakończenie: 16 marca 2026
9475 zł(59,37%)
Brakuje 6483 zł
WesprzyjWsparły 53 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0105510
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0105510 Wioletta
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Wioletcie poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Turnus rehabilitacyjny, sprzęt medyczny

Organizator zbiórki:
Wioletta Ziegler-Kowalska, 45 lat
warszawa, mazowieckie
Stan po udarze niedokrwiennym prawej części mózgu
Rozpoczęcie: 8 grudnia 2023
Zakończenie: 16 marca 2026

Opis zbiórki

Moje życie od udaru to nieustająca walka o każdy dzień. Najgorsze jest to, że to walka z własnym ciałem. Dzięki Waszej pomocy nie musiałam dotychczas martwić się o swoją rehabilitację. Jestem szczególnie wdzięczna, gdyż bez niej nie wstałabym rano do pracy ani nie usmażyła naleśników dla mojej ukochanej córeczki, Zosi. 

Dzięki zgromadzonym z Waszą pomocą środkom mogę się ciągle rehabilitować. To jedyna szansa, żeby zachować tę resztkę sprawności i samodzielności, które osiągnęłam przy Waszym wsparciu. Z całego serca, bardzo, bardzo Wam za to dziękuję.

Aby móc dalej walczyć o sprawność marzę o wzięci udziału w 14-dniowym turnusie rehabilitacyjnym w ośrodku w Bydgoszczy. Jest to placówka dedykowana osobom po udarze. Koszt takiego turnusu to około 12  tysięcy złotych. 

Ja już nie oczekuję cudu, bo ten nastąpił kiedy zaczęłam chodzić. Chciałabym tylko pozbyć się bólu, który codziennie mi towarzyszy… Niestety ze względu na moją chorobę leki przeciwbólowe są wykluczone. Zresztą, nawet gdy je przyjmowałam, nie były one skuteczne…

Dodatkowo ze względu na problemy z krzepliwością krwi i zapanowaniu nad jej odpowiednimi wartościami powinnam zaopatrzyć się w urządzenie do domowego pomiaru oznaczania czynnika krzepnięcia krwi. Ten sprzęt pomoże uchronić mnie przed następstwami nieprawidłowej krzepliwości. Ostatnio kiedy musiałam ustabilizować jego poziom przed zabiegiem ostrzykiwania mięśni, moje żyły zaczęły się buntować – nie było już miejsca, żeby pobierać krew. Zabiegi te są szczególnie ważne, bo są w stanie na jakiś czas zmniejszyć moje dolegliwości bólowe. Koszt tego urządzenia to około 3 tysiące złotych…

Moja codzienność to także ciągły, wielki wysiłek podczas sesji rehabilitacyjnych. Niestety, środki z poprzedniej zbiórki i przekazanego przez Was 1.5% podatku już się skończyły. Wiem, że wszyscy doświadczamy trudności finansowych, wszystkim nam jest ciężko, niemniej jeszcze raz jestem zmuszona prosić Was o pomoc. Pomoc, żebym mogła kontynuować swoją walkę o podtrzymanie sprawności lub może nawet jej polepszenie. Będę Wam niezwykle wdzięczna za każde Wasze wsparcie, za każdą pomoc. 

Dziękując Wam bardzo za dotychczasową pomoc, proszę Was gorąco o szansę na moją dalszą walkę. Obiecuję, że każdą przekazaną mi złotówkę wykorzystam w pełni na poprawę swojego zdrowia.

Wiola

Wybierz zakładkę
Sortuj według