By białaczka nie okazała się silniejsza! Ratunku!

By białaczka nie okazała się silniejsza! Ratunku!
Przekaż mi
podatkuZakończenie: 11 Lipca 2022
Opis zbiórki
Białaczka. Choroba, która powoli wyniszcza organizm. Odbiera siłę, sprawność, zmienia dotychczasowe życie... Taka diagnoza może dopaść każdego – bez względu na wiek, czas i okoliczności. Najbardziej jednak boli, gdy dopada własne dziecko – syna, przed którym całe życie stoi otworem...
Dymytro ma 32 lata i w tym wieku powinien cieszyć się młodością i zdrowiem. Realizować pasje, spotykać się z bliskimi i podróżować. Niestety, życie napisało dla niego zupełnie inny scenariusz. Scenariusz, który przypomina horror i zmusza do błagania o pomoc...
U mojego syna zdiagnozowano ostrą białaczkę szpikową. Obecnie Dmytro przyjmuje silne dawki chemii, które osłabiają cały jego organizm. Niestety, jego stan z dnia na dzień się pogarsza... Przed chorobą syn zarażał pogodą ducha i nieskończoną energią. Teraz z bladą twarzą i podkrążonymi oczami nie ma sił, by wstać z łóżka... Każdy ruch sprawia mu ból, a pokonanie krótkiego dystansu staje się dla niego wielkim wyczynem.
Aktualnie poszukujemy niespokrewnionego dawcy szpiku. Niestety, ani my, ani lekarze nie wiemy, kiedy do tego dojdzie... Wiemy jednak, że zaraz po przeszczepie niezbędna będzie 3-miesięczna kuracja nierefundowanym lekiem, który zwiększa szansę na przyjęcie się szpiku i tym samym uratowanie życia syna. Lek jest niesamowicie skuteczny i niesamowicie drogi...
Dmytro jest na początku tej wyboistej drogi. Z przerażeniem i rozpaczą przyglądam się jego walce, bo nie jestem w stanie nic więcej zrobić... Gdybym mogła, przejęłabym ciężar choroby, tym samym zapewniając mu długie i szczęśliwe życie.
To jednak niemożliwe...
Nie jestem w stanie sama pokryć kosztów leczenia... Losy mojego dziecka w dużej mierze uzależnione są od pieniędzy... Pieniędzy, których nie mamy. Dlatego błagalnie zwracam się o pomoc!
Dymtro to mój ukochany syn, mój cały świat...
Zinaida - mama