Pomagamy dla Konrada, życie to najcenniejszy dar!

Skarbonka została założona z inicjatywy organizatora, który odpowiada za jej treść.
Witam, mam na imię Martyna,dołączyłam do fundacji siepomaga, to moja pierwsza zbiórka dla potrzebujących. Sama często przelewam drobne kwoty ale to kropla w morzu dlatego postanowiłam poprosić Was ,moich znajomych bliższych i dalszych o pomoc. Ciężko jest wybrać osobę,której chce się pomóc, zważywszy,że na stronie roi się od przypadków ,które trafiają w serce tak mocno ,że człowiek usycha z bezradności. Chciałoby się tak wiele a tak niewiele można. Ale do rzeczy. Na moją pierwszą zbiórke wybrałam przypadek Konrada. Wszystkie najważniejsze informacje są w linku do zbiórki,więc nie ma sensu się powtarzać. Proszę o pomoc,dar serca,dla nas to obca osoba a dla kogoś jest całym światem,i każdy dzień jego życia jest na wagę złota. Ludzie często przechodzą obojetnie obok przypadków ,które ich bezposrednio nie dotyczą, jednak pomyślmy,że to osoba z naszego otoczenia , los przecież bywa przewrotny i to co dziś wydaję się że nas osobiscie nie dotyka ,może czychać za rogiem.
Każda kwota, nawet symboliczna, dla niego i jego rodziny to kolejny krok,nadzieja,uśmiech matki i siła ojca. I wola Konrada do walki.
Pokażmy siłe i jedność w cierpieniu,podarujmy mu jeszcze trochę życia, nie ma wiekszej wartosci, a ludzki usmiech jest za to najwieksza zapłatą.
Pozdrawiam i wierzę w to,że mam znajomych,którzy nie są obojętni na ludzką krzywdę.
Wszystkie środki zebrane na skarbonce trafiły
bezpośrednio na docelową zbiórkę:
Witam, mam na imię Martyna,dołączyłam do fundacji siepomaga, to moja pierwsza zbiórka dla potrzebujących. Sama często przelewam drobne kwoty ale to kropla w morzu dlatego postanowiłam poprosić Was ,moich znajomych bliższych i dalszych o pomoc. Ciężko jest wybrać osobę,której chce się pomóc, zważywszy,że na stronie roi się od przypadków ,które trafiają w serce tak mocno ,że człowiek usycha z bezradności. Chciałoby się tak wiele a tak niewiele można. Ale do rzeczy. Na moją pierwszą zbiórke wybrałam przypadek Konrada. Wszystkie najważniejsze informacje są w linku do zbiórki,więc nie ma sensu się powtarzać. Proszę o pomoc,dar serca,dla nas to obca osoba a dla kogoś jest całym światem,i każdy dzień jego życia jest na wagę złota. Ludzie często przechodzą obojetnie obok przypadków ,które ich bezposrednio nie dotyczą, jednak pomyślmy,że to osoba z naszego otoczenia , los przecież bywa przewrotny i to co dziś wydaję się że nas osobiscie nie dotyka ,może czychać za rogiem.
Każda kwota, nawet symboliczna, dla niego i jego rodziny to kolejny krok,nadzieja,uśmiech matki i siła ojca. I wola Konrada do walki.
Pokażmy siłe i jedność w cierpieniu,podarujmy mu jeszcze trochę życia, nie ma wiekszej wartosci, a ludzki usmiech jest za to najwieksza zapłatą.
Pozdrawiam i wierzę w to,że mam znajomych,którzy nie są obojętni na ludzką krzywdę.
Wpłaty
- Kornelcia MillerX zł
Konrad, czytając to się poplakalam, widzac tych znieczulonych ludzi którzy nie potrafią pomóc .. Ale karma wraca;* odezwij się na fb jak ze zdrowiem

Nie jesteś sam!
