#dobroWraca

Skarbonka została założona z inicjatywy organizatora, który odpowiada za jej treść.


Alert! Właśnie rozmawialiśmy z mamą Kubusia. Rok 2021 zaczyna się w najgorszy możliwy sposób… Kubuś w złym stanie trafił dziś do szpitala! Ma bardzo wysoką gorączkę, wymiotuje… To kolejne zapalenie płuc, w przypadku dziecka z rdzeniowym zanikiem mięśni bardzo niebezpieczne!
Kubuś ma osłabiony odruch kaszlu, nie jest w stanie sam pozbyć się zalegającej wydzieliny. Podłączony jest do kroplówki… Dostaje leki. Choroba dramatycznie go męczy…
Każdy dzień, w którym podanie leku opóźnia się, bardzo osłabia Kubusia i pogarsza jego stan… Choroba postępuje. Nie mamy już czasu, Kubuś jest coraz cięższy, coraz starszy… Serca pękają, gdy widzimy jego stan...
Najwspanialsza Armio Kubusia, kochana ciociu, drogi wujku tego maluszka – błagamy o ratunek! Potrzebna jest pełna mobilizacja, by ratować to maleństwo… Dziękujemy, że jesteś i prosimy o dalsze wsparcie i o modlitwę…
Potrzebujemy Cię jak nigdy dotąd!
Życie wycenione na 9 mln złotych !To kwota której nie uda nam się zebrać bez Waszej pomocy! Błagam ludzie ratujcie. To tak bardzo boli kiedy wiesz że życie zależy od tak ogromnej kwoty!
Kubuś, nasz synek, cierpi na SMA – rdzeniowy zanik mięśni. Ta bezlitosna choroba odbiera mu władzę nad ciałem. Jego mięśnie słabną, nie może już nawet sam przełykać! Mamy coraz mniej czasu, dlatego prosimy o ratunek! Terapię można podać do wagi 13,5 kg , nasz Kubuś waży już 10,5 ...
Kiedy dowiedzieliśmy się, że zostaniemy rodzicami bliźniaków, czuliśmy ogromne zaskoczenie i radość. Wiedzieliśmy, że opieka nad dwójką maluszków to wyzwanie… 17 października 2018 r. na świat przyszło dwóch przecudnych chłopców – Dawidek i Kubuś. Cieszyliśmy się, że ciąża była donoszona, poród bez komplikacji… Że chłopcy będą mieć siebie i łączyć ich będzie ta niesamowita więź, jaka jest między bliźniętami. Nasze szczęście nie trwało jednak zbyt długo…
Niepokoiło nas to, że dzieci aż tak się od siebie różnią. Dawidek ważył 3 kilo, a Kubuś o kilogram mniej... Dawidek był głośny, krzykliwy, wiercił się, prężył. Kubuś był za to spokojny, cichutki, mniej się ruszał, nawet jego płacz był zupełnie inny. Mówiono nam, że jest po prostu słabszy, że później dogoni swojego braciszka. Poważnie zaniepokoiliśmy się, kiedy czas mijał, a Kubuś – w przeciwieństwie do Dawida - nie próbował podnosić główki. Nie chciał też leżeć na brzuszku, a w końcu przestał ruszać nóżkami. Nie przypuszczaliśmy, że przyczyną jest nie obniżone napięcie mięśniowe, a coś znacznie gorszego...SMA!
Błagam pomóżmy mu wygrać
Pamietajmy #dobroWraca

Wszystkie środki zebrane na skarbonce trafiły
bezpośrednio na subkonto Podopiecznego:
Przekaż 1,5% podatku
Przekaż 1,5% podatku


Alert! Właśnie rozmawialiśmy z mamą Kubusia. Rok 2021 zaczyna się w najgorszy możliwy sposób… Kubuś w złym stanie trafił dziś do szpitala! Ma bardzo wysoką gorączkę, wymiotuje… To kolejne zapalenie płuc, w przypadku dziecka z rdzeniowym zanikiem mięśni bardzo niebezpieczne!
Kubuś ma osłabiony odruch kaszlu, nie jest w stanie sam pozbyć się zalegającej wydzieliny. Podłączony jest do kroplówki… Dostaje leki. Choroba dramatycznie go męczy…
Każdy dzień, w którym podanie leku opóźnia się, bardzo osłabia Kubusia i pogarsza jego stan… Choroba postępuje. Nie mamy już czasu, Kubuś jest coraz cięższy, coraz starszy… Serca pękają, gdy widzimy jego stan...
Najwspanialsza Armio Kubusia, kochana ciociu, drogi wujku tego maluszka – błagamy o ratunek! Potrzebna jest pełna mobilizacja, by ratować to maleństwo… Dziękujemy, że jesteś i prosimy o dalsze wsparcie i o modlitwę…
Potrzebujemy Cię jak nigdy dotąd!
Życie wycenione na 9 mln złotych !To kwota której nie uda nam się zebrać bez Waszej pomocy! Błagam ludzie ratujcie. To tak bardzo boli kiedy wiesz że życie zależy od tak ogromnej kwoty!
Kubuś, nasz synek, cierpi na SMA – rdzeniowy zanik mięśni. Ta bezlitosna choroba odbiera mu władzę nad ciałem. Jego mięśnie słabną, nie może już nawet sam przełykać! Mamy coraz mniej czasu, dlatego prosimy o ratunek! Terapię można podać do wagi 13,5 kg , nasz Kubuś waży już 10,5 ...
Kiedy dowiedzieliśmy się, że zostaniemy rodzicami bliźniaków, czuliśmy ogromne zaskoczenie i radość. Wiedzieliśmy, że opieka nad dwójką maluszków to wyzwanie… 17 października 2018 r. na świat przyszło dwóch przecudnych chłopców – Dawidek i Kubuś. Cieszyliśmy się, że ciąża była donoszona, poród bez komplikacji… Że chłopcy będą mieć siebie i łączyć ich będzie ta niesamowita więź, jaka jest między bliźniętami. Nasze szczęście nie trwało jednak zbyt długo…
Niepokoiło nas to, że dzieci aż tak się od siebie różnią. Dawidek ważył 3 kilo, a Kubuś o kilogram mniej... Dawidek był głośny, krzykliwy, wiercił się, prężył. Kubuś był za to spokojny, cichutki, mniej się ruszał, nawet jego płacz był zupełnie inny. Mówiono nam, że jest po prostu słabszy, że później dogoni swojego braciszka. Poważnie zaniepokoiliśmy się, kiedy czas mijał, a Kubuś – w przeciwieństwie do Dawida - nie próbował podnosić główki. Nie chciał też leżeć na brzuszku, a w końcu przestał ruszać nóżkami. Nie przypuszczaliśmy, że przyczyną jest nie obniżone napięcie mięśniowe, a coś znacznie gorszego...SMA!
Błagam pomóżmy mu wygrać
Pamietajmy #dobroWraca

- Puszka nr 339100 zł
- Aleksandra Michalak1 zł
- Halina G5 zł
- Magdalena1 zł
- ZBIÓRKA KOŚCIÓŁ ŁAPY PIOTRA I PAWŁA3 zł
- Malinowa akcja 😀4 zł
