

Huragan odebrał nam dach nad głową❗️ Błagamy o pomoc❗️
Cel zbiórki: Remont domu po przejściu huraganu
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Remont domu po przejściu huraganu
Opis zbiórki
W ciągu kilku minut życie mojej rodziny dramatycznie się zmieniło. Nigdy nie sądziłam, że wystarczy chwila, bym razem z bratem i rodzicami została bez dachu nad głową. Jak mamy dalej żyć, gdy nasze miejsce na ziemi zostało zrujnowane przez huragan?
Do tragedii doszło 12 lipca, w piątek. Wróciłam właśnie z pracy, cieszyłam się, że przede mną wolny weekend. Niestety, nastąpiła zmiana pogoda i zaczęło mocno padać. Gdy podeszłam do okna przeżyłam szok! Udało mi się tylko wcisnąć w róg pokoju, a wtedy na głowę zawalił mi się cały sufit. Pamiętam tylko przeraźliwy krzyk… Ten okropny dźwięk prześladuje mnie do teraz!

Wybiegłam na korytarz i zorientowałam się, że tam również zawalił się dach. W głowie miałam tylko jedną myśl: czy rodzice i Damian są bezpieczni?
Na szczęście udało im się wydostać z domu wcześniej, byli cali i zdrowi. Ja byłam poobijana, ale lekarze na pogotowiu ocenili, że to cud, że nie stało się nic gorszego. Udało nam się uratować, ale huragan zabrał nasz dom. Nie mamy dachu, zniszczone są ściany, meble, podłogi, instalacja elektryczna i sprzęty domowe.

Ta sytuacja najbardziej dotknęła mojego brata… Damian ma 27 lat, jest w spektrum autyzmu i posiada orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu znacznym. Dla niego ten dom był więcej niż tylko budynkiem! To była jego ostoja bezpieczeństwa. Miejsce, w którym czuł się swobodnie i komfortowo. Damian ciągle pyta nas, kiedy będzie mógł wrócić do domu, a my nie wiemy, co odpowiedzieć…
Moim rodzice remontowali ostatnio nawet pomieszczenie, które miało być nowym, własnym pokojem brata. Niestety nie zdążył go nawet zobaczyć… Huragan poczynił spustoszenie w życiu całej naszej rodziny, ale dla Damiana jest to prawdziwy horror. Wszystko, co udało się osiągnąć przy pomocy zajęć terapeutycznych, może zniknąć w obliczu tak drastycznej zmiany sytuacji życiowej.

Dom był ubezpieczony, jednak skala zniszczeń jest tak wielka, że nie damy rady go sami odbudować. ŻYJEMY – to jest najważniejsze, ale to, co przeżywa Damian łamie serce nam wszystkim.
Błagamy, pomóżcie nam jak najszybciej wrócić do naszego ukochanego domu! To niezwykle ważne, zwłaszcza dla mojego brata, który ogromnie tęskni za swoim miejscem. Będziemy wdzięczni za dosłownie każdy grosz! Z całego serca Wam dziękujemy!
Monika z rodziną
- Wpłata anonimowa50 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
Z Bożą pomocą!
- Wpłata anonimowa250 zł
Wszystko będzie dobrze! Z Bogiem!
- Wpłata anonimowa20 zł