Dominika Kluz - zdjęcie główne

Serce matki nagle przestało bić... Pomóż Dominice znów zobaczyć dzieci❗️

Cel zbiórki: Intensywna rehabilitacja

Zgłaszający zbiórkę:
Dominika Kluz, 33 lata
Rogóżno, podkarpackie
Stan po zatrzymaniu akcji serca
Rozpoczęcie: 11 lipca 2023
Zakończenie: 8 lutego 2026
179 658 zł(59,43%)
Brakuje 122 662 zł
WesprzyjWsparło 9557 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0065250
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0065250 Dominika
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Intensywna rehabilitacja

Zgłaszający zbiórkę:
Dominika Kluz, 33 lata
Rogóżno, podkarpackie
Stan po zatrzymaniu akcji serca
Rozpoczęcie: 11 lipca 2023
Zakończenie: 8 lutego 2026

Aktualizacje

  • Brakuje nam środków w walce o sprawność Dominiki! Pomocy!

    Dominika każdego dnia dzielnie walczy o powrót do sprawności po zatrzymaniu akcji serca. Droga ta nie jest łatwa, ale Dominika robi wszystko, żeby coraz lepiej funkcjonować dla swoich dzieci!

    Determinacji jej nie brakuje, nam brakuje jednak środków... Nie stać nas na opłacenie pobytu w ośrodku rehabilitacyjnym. Pobyt tam mógłby pozwolić Dominice na osiąganie większych postępów. Jednak jego koszt jest jednak zbyt wysoki! 

    Dla nas to cios prosto w serce, ponieważ ciężko zdobyć taką sumę co miesiąc. W tym momencie dwa razy w tygodniu Dominika rehabilituje się prywatnie. Co kilka miesięcy zostaje jej też wstrzyknięta botulina. 

    Dominika uczy się chodzić za pomocą specjalistycznych sprzętów. Potrafi sama siedzieć, odpowiada na pytania. Korzystamy z terapii wzroku, żeby mogła odzyskać prawidłowe widzenie. Pomagamy jej, jak możemy.

    A ona z uśmiechem na ustach codziennie walczy! Bez Waszej pomocy trudno będzie jednak osiągać kolejne postępy. Koszty są ogromne, a nam coraz trudniej udźwignąć te duże wydatki. Prosimy, walczcie z nami o Dominikę!

    Przed mamą 4 dzieci daleka droga do zdrowia, które może zapewnić może tylko intensywna rehabilitacja. A ta bez pomocy nie będzie możliwa…  Dlatego jako rodzina z całego serca prosimy o pomoc!

    Bliscy Dominiki

  • Brakuje środków w walce o sprawność Dominiki! Pomocy!

    Dominika każdego dnia dzielnie walczy o powrót do sprawności po zatrzymaniu akcji serca. Droga ta nie jest łatwa, ale córka robi wszystko, żeby coraz lepiej funkcjonować dla swoich dzieci! Determinacji jej nie brakuje, nam brakuje jednak środków...

    Nie stać nas na opłacenie pobytu w ośrodku rehabilitacyjnym. Pobyt tam mógłby pozwolić Dominice na osiąganie większych postępów. Jego koszt dochodzi jednak do 30 tysięcy złotych miesięcznie!

    Dominika Kluz
    Dwa razy w tygodniu Dominika rehabilituje się prywatnie. Została jej też wstrzyknięta botulina, gdzie jedno podanie leku to aż 6 tysięcy złotych. Uczy się chodzić za pomocą specjalistycznych sprzętów. Potrafi sama siedzieć, odpowiada na pytania. 

    Korzystamy z terapii wzroku, żeby Dominika mogła odzyskać prawidłowe widzenie. Córka pracuje też z neurologopedą i neuropsychologiem. Pomagamy jej, jak możemy – ja, jej mąż, dzieci. A ona z uśmiechem na ustach codziennie walczy!

    Bez Waszej pomocy trudno będzie jednak osiągać kolejne postępy. Koszty są ogromne, a nam coraz trudniej udźwignąć te duże wydatki. Prosimy, walczcie z nami o Dominikę!

    Mama Dominiki

    Dominika Kluz

Opis zbiórki

Dominika wstała rano do najmłodszego synka. Nagle w domu rozległ się huk… Antoś nie doczekał się mamy, Dominika upadła, jej serce przestało bić. Do dziś nikt nie wie dlaczego. Do przyjazdu karetki reanimował ją mąż, w szpitalu powiedzieli, że będzie “rośliną”. Rodzina nie uwierzyła w to i rozpoczęła walkę. Dzięki ogromnie ciężkiej pracy, małymi krokami odzyskuje sprawność. Niestety, niedotlenienie mózgu i 40-minutowe zatrzymanie akcji serca poczyniły ogromne spustoszenie…

Przed mamą 4 dzieci daleka droga do zdrowia, które może zapewnić może tylko intensywna rehabilitacja. A ta bez pomocy nie będzie możliwa… Lenka, Emilka, Maja i Antoś tęsknią za dawną mamą. Pomóż, by mogły ją odzyskać! Dziś Dominika nie może nawet zobaczyć swoich dzieci… Przez niedotlenienie straciła wzrok. Jest szansa, że go odzyska – lekarze twierdzą, że nerwy nie są uszkodzone! Jednak to długa i kosztowna droga. Bardzo się boimy, że Dominika i jej rodzina po prostu się poddadzą. Sami nie dadzą rady…

Dlatego jako rodzina i przyjaciele z całego serca prosimy o pomoc!

Dominika Kluz

Dramat rozegrał się 19 grudnia 2019 roku, chwilę przed Świętami Bożego Narodzenia. Dzień zaczął się jak każdy inny. Dominika była młodą, energiczną mamą czwórki maluchów, kochającą żoną, zdrową, pomocną i uwielbiającą życie kobietą. Nic nie zapowiadało, że w jednej chwili jej świat się zatrzyma…

Do dzisiaj nieznana jest przyczyna nagłego zatrzymania akcji serca. Zatrzymało się na prawie 40 minut… W szpitalu, do którego trafiła mama Lenki, Mai, Emilki i Antosia powiedzieli, że nie ma szans z tego wyjść. Jeśli przeżyje, czeka ją wegetacja do końca jej dni… Nie chcieliśmy przyjąć tego do wiadomości. Dominika jest młoda, całe życie przed nią, jej dzieci jej potrzebują, wszyscy jej potrzebujemy! Ona jednak dzielnie walczyła, tak bardzo chciała tu zostać…

Dominika Kluz

Znaleźliśmy prywatny ośrodek rehabilitacyjny, który przyjął Dominikę. Od 10 lutego 2020 roku trwa walka o jej powrót.

W swój powrót do zdrowia włożyła tak ogromny wysiłek. Jej stan był tragiczny i nic nie wskazywało na to, że Dominika będzie miała jakikolwiek kontakt z otaczającym światem. Dziś Dominika znów się uśmiecha do swoich dzieci, rozumie, co się do niej mówi, logicznie odpowiada na zadawane pytania, potrafi się kontrolować i utrzymywać zamknięte usta przez długi czas i przełyka ślinę (wcześniej miała cały czas otwarte usta i nie radziła sobie z nadmiarem śliny). Zaczyna kontrolować ruchy kończyn i potrafi wykonać ruchy pojedynczą kończyną.

Dominika Kluz

Powoli również psychika Dominiki wraca do zdrowia, bo napady lęku i ataki paniki, które towarzyszyły jej na samym początku, dziś zdarzają się bardzo sporadycznie i tylko w sytuacjach nieznanych Dominice. To wszystko, co osiągnęła to jej wielki wysiłek, ale nie byłoby najmniejszych szans na to, gdyby nie ogromne zaangażowanie rzeszy ludzi, którzy bezinteresownie wpłacają środki na powrót Dominiki do zdrowia. Największe wyzwanie na ten moment stanowi wzrok i determinacja, by go odzyskać… 

Walka wciąż trwa, wciąż potrzebne są środki na rehabilitację, która przynosi niesamowite efekty. Rodzina jest motorem napędowym Dominiki, to dla nich codziennie daje z siebie wszystko! Dajmy jej szansę na powrót do życia i do bycia szczęśliwą mamą. Prosimy...

 

➡️ Bazarek – Licytacje dla Dominiki Kulz

 

Dominika Kluz

Wybierz zakładkę
Sortuj według