Choroba rozwijała się w organizmie Dominiki przez 12 lat. Diagnoza pojawiła się dopiero po latach intensywnych badań, niestety doszło już do zaawansowanego stadium choroby. Przeciwnikiem, z którym codziennie mierzy się Dominika jest endometrioza. Choroba rozwinęła się już na tyle, że zajęła wiele narządów wewnętrznych, tworząc na nich zrosty i guzy, które uniemożliwiły prawidłowe funkcjonowanie poszczególnych organów. Endometrioza nie powodowała tylko bólu, wykluczenia z życia zawodowego, prywatnego, czy dysfunkcji narządów, ale również niepłodność. Bez kompleksowej operacji życie kobiety zmieniłoby się w koszmar fizyczny i psychiczny, Dominika żyłaby wtedy ze świadomością, że choroba odebrała jedno z najpiękniejszych marzeń - macierzyństwo. Aby do tego nie dopuścić konieczne jest dalsze leczenie. Wasze stałe wsparcie dla Dominiki tak wiele znaczy!