Dorota Kubicka, 50 lat

Jeden wynik badania zmienił całe moje dotychczasowe życie. Na taką diagnozę nie byłam gotowa, nikt by nie był... Dlatego dziś bardzo potrzebuję Waszej pomocy!

Wszystko zaczęło się w październiku 2024 roku. Podczas samobadania wyczułam guz w mojej prawej piersi! Nie mogłam w to uwierzyć, w końcu dotychczasowe kontrole nie wykazywały żadnych nieprawidłowości. Wiedziałam jednak, że nie mogę tego tak zostawić! Przeprowadzone badania potwierdziły tę przerażającą diagnozę – NOWOTWÓR ZŁOŚLIWY PIERSI! Pojawiły się też przerzuty do węzłów chłonnych.

Musiałam przejść kilka operacji, a także rozpocząć wyniszczającą mój organizm chemioterapię. Kolejne kroki leczenia zależą stanu mojego zdrowia i decyzji lekarzy. Jednak wiem, że przede mną jeszcze długa droga! Dlatego tak bardzo potrzebuję stałej opieki wielu specjalistów, dalszego leczenia i rehabilitacji. To jedyny sposób na walkę z tą straszną chorobą!

Niestety koszty, z którymi się mierzę, są ogromne, a moja sytuacja finansowa niezwykle trudna. Dlatego zwracam się do Was z wielką prośbą o wsparcie. Każda nawet najmniejsza wpłata jest dla mnie nadzieją na lepsze jutro!

Dorota