Dorota Rychlewska-Serwa, 50 lat

Od kilkudziesięciu lat Dorota zmaga się endometriozą. Kiedy kobieta wkraczała w nastoletnie życie zauważyła u siebie pierwsze niepokojące objawy. Od tamtej pory żyła z bólem, który na stałe wpisał się w jej codzienność. Choroba oplotła narządy wewnętrzne kobiety uniemożliwiając im prawidłowe funkcjonowanie i rujnując marzenie o posiadaniu w przyszłości dzieci. Walka z endometriozą odebrała Dorocie radość z życia i energię niezbędną do realizacji planów i pasji. Wieloletnie terapie hormonalne, liczne operacje i pozostałe zabiegi miały przynieść ulgę i zahamować rozwój choroby. Niestety, konieczne było dalsze leczenie. Po czasie w kobiecie na nowo zakiełkowała nadzieja na to, że uda się pokonać chorobę, nieustanny ból i stanie się możliwy powrót do normalnego funkcjonowania. Szansą na to dała skomplikowana operacja we wrocławskiej klinice, mająca na celu wycięcie zrostów i nacieków spowodowanych przez chorobę oraz resekcja jelita grubego. Dalsze leczenie wymaga intensywnej rekonwalescencji i rehabilitacji. Wasze stałe wsparcie ma ogromne znaczenie!