Legenda sportu, sprinter i specjalista w biegu na 400 m, złoty medalista mistrzostw Europy w Budapeszcie 1966 w sztafecie 4×400m. Zdobył 3 tytuły mistrza Polski, 15 razy reprezentował Polskę, zdobywał medale w halowych mistrzostwach Europy. Uczestnik Igrzysk Olimpijskich w Meksyku w 1968.

O swojej karierze mówi: ,,Zwiedziłem pół świata, poznałem ciekawych ludzi, a sport dał mi nowe życie”. Wybitny sportowiec, wspaniały człowiek. Pełen marzeń  i planów na przyszłość.

17 lat temu usłyszał druzgocącą diagnozę, która wywróciła jego życie do góry nogami – nowotwór prostaty. Choć był to dla niego szok, wola walki sportowca i hart ducha nie pozwalają mu się poddać. Ze względu na wyczerpanie możliwości leczenia w Polsce, zaczął szukać sposobów terapii poza granicami kraju. W ten sposób trafił do specjalistycznej kliniki w Niemczech na metodę leczenia nierefundowanym lekiem. Terapia ta jest skuteczna, ale niestety również bardzo kosztowna. To niezwykle pilne, ponieważ pierwsza wizyta w klinice jest już 3 czerwca! Następna ledwo 10 dni później!

____

Cytat z wywiadu przeprowadzonego dla sport.onet.pl

Edmund: Owszem, mam już te 77 lat, ale ja chcę dalej żyć. Ktoś powie: "Ma swoje lata, już mu wystarczy". Tyle że dlaczego miałbym pogodzić się ze swoim losem? Walczę, żeby żyć. Żeby przedłużyć sobie to obecne życie. Nie wiem, czy o rok, czy o dwa...

żona Anna: – O każdy rok warto, Edziu.

____

Wygrajmy ten bieg RAZEM!

Całość przeczytasz ➡️ TU