Elżbieta Panasiuk - zdjęcie główne

Po amputacji nogi wciąż walczę ze skutkami nowotworu❗️Proszę, pomóż mi!

Cel zbiórki: Zakup koncentratora tlenu, akcesoria do protezy, rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Elżbieta Panasiuk, 59 lat
Biała Podlaska, lubelskie
Mięsak - stan po amputacji kończyny dolnej
Rozpoczęcie: 11 grudnia 2025
Zakończenie: 11 marca 2026
922 zł
WesprzyjWsparło 20 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0240721
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0240721 Elżbieta
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Elżbiecie poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Zakup koncentratora tlenu, akcesoria do protezy, rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Elżbieta Panasiuk, 59 lat
Biała Podlaska, lubelskie
Mięsak - stan po amputacji kończyny dolnej
Rozpoczęcie: 11 grudnia 2025
Zakończenie: 11 marca 2026

Opis zbiórki

Moje zmagania z chorobą zaczęły się od pozornie błahych i drobnych dolegliwości. Leczono mnie najpierw na zatory, później na przyrost tkanki. Miałam mieć wykonaną operację, a po rehabilitacji powrócić do zdrowia i pracy. Niestety, po badaniach wykonanych w kwietniu 2022 roku stwierdzono nowotwór złośliwy kości długiej kończyny dolnej tzw. chrzęstniakomięsak podudzia lewego. Byłam w szoku…

Usłyszałam, że czeka mnie amputacja nogi na poziomie uda. Jednak przed usunięciem będę musiała jeszcze przejść 4 sesje chemii. Byłam przerażona, gdy widziałam moje szpitalne łóżko, a na nim pełno włosów. W głowie kłębiły się pytania: dlaczego właśnie ja? Przecież to jeszcze nie czas, by odchodzić! 

Wiedziałam, że będę uśmiechać się przez łzy tak długo, jak będzie trzeba. Spróbuję znaleźć radość, tam, gdzie wszystko już stracone i pokażę wszystkim, że takie poszarpane życie może mieć sens. Los jednak postanowił po raz kolejny mnie zaskoczyć. Po amputacji nogi stwierdzono pojedyncze zmiany przerzutowe do płuca prawego. Dzisiaj nie mam nogi i walczę o stan moich płuc. Skutki chemii odczuwam każdego dnia.

Elżbieta Panasiuk

Najważniejsze jednak, że żyję! Otwieram rano oczy i widzę świat. W wieku kilkudziesięciu lat pogodziłam się z nową rzeczywistością, w której możliwości mojego ciała ograniczają mnie na każdym kroku. Pogodzenie się nie oznacza jednak braku działania – teraz walczę o sprawność przy wsparciu asystentki oraz moich przyjaciół. Dzięki Waszej pomocy mogę korzystać z protezy, za co z całego serca dziękuję! 

To, czego obecnie najbardziej mi potrzeba, to intensywna rehabilitacja oraz koncentrator tlenu, dzięki któremu w końcu odetchnę pełną piersią. Bardzo ważne jest także regularne dostosowywanie protezy i zakup akcesoriów. Niestety koszty dalszego leczenia i zakupu potrzebnych sprzętów przewyższają moje możliwości finansowe.

Jestem Wam ogromnie wdzięczna za przekazane wsparcie, które było nieocenione po amputacji nogi. Wierzę, że i dzisiaj mi pomożecie! Każda złotówka znaczy dla mnie naprawdę wiele!

Elżbieta

Wybierz zakładkę
Sortuj według