

Przełamujemy bariery! Pomóż nam wybudować pierwszy na świecie jacht dla osób z niepełnosprawnością ⚓️
Cel kampanii: Finalizacja budowy jachtu dla osób z niepełnosprawnością - Polska Empatia 2
Wpłać, wysyłając SMS
Cel kampanii: Finalizacja budowy jachtu dla osób z niepełnosprawnością - Polska Empatia 2
Opis kampanii
Niczego nie da się porównać do uczucia, jakie towarzyszy żeglowaniu. To kwintesencja wolności. Lata temu postanowiłem, że moją życiową misją będzie danie każdemu szansy na uczestnictwo w rejsie. Przede wszystkim ludziom, których codzienność ogranicza zdrowie: niewidomym, głuchym, pozbawionym władzy w ciele, po amputacjach i traumach... takim ludziom jak Łukasz...

...oraz Andrzej i Wiesiek, którzy obecnie na pokład jachtu są transportowani klasycznym dźwigiem.

Żeglowanie nie powinno być aktywnością tylko dla nielicznych. Dlatego własnymi siłami zbudowałem jacht – Empatia Polska – dostosowany dla potrzeb osób z niepełnosprawnością. Od tego czasu setki osób z dysfunkcjami zostały członkami naszej wyjątkowej załogi!

To jednak było za mało...
Pewnego dnia zobaczyłem w porcie młodą kobietę na wózku inwalidzkim – Andżelikę. Spoglądała na Empatię Polska, a na jej twarzy wypisany był smutek… Niewiele myśląc, podszedłem do niej i rozpocząłem rozmowę. Był to początek pięknej znajomości i zalążek moich wielkich ambicji!
Andżelika jeździ na wózku. Od dziecka kochała morze i marzyła, by pewnego dnia dołączyć do załogi żaglowca. Rzeczywistość niestety nie jest usłana różami… Większość miejsc w mieście jest poza jej zasięgiem. Nawet niewielki krawężnik może stać się przeszkodą niemożliwą do pokonania. Jeśli codzienność jest dla niej takim wyzwaniem, jak mogłaby śnić o żeglowaniu…

Zaprosiłem ją na rejs Polską Empatią. Problemy, z jakimi musiała się mierzyć, okazały się ogromne. Nie mogła skorzystać z pokładowej toalety, a jej mobilność była bardzo utrudniona. Pomimo tego usłyszałem od niej po rejsie słowa dla mnie niewiarygodne:
"Na jachcie spełniły się moje najskrytsze sny i marzenia"
Tego dnia zdałem sobie sprawę, że Empatia Polska to dopiero początek. Zrozumiałem, że musi powstać coś bardziej dostępnego, większego i przemyślanego.
Postanowiłem zbudować pierwszy na świecie kompaktowy szkuner – EMPATIA POLSKA II – przystosowany dla potrzeb osób z wszelkimi niepełnosprawnościami, na którym “Wózkersi”, tacy jak Andżelika, po raz pierwszy będą mogli stać się pełnoprawnymi członkami załogi!
Uczestnictwo w rejsie, jak podają liczne badania naukowe, daje osobom z niepełnosprawnościami niezliczone korzyści fizyczne i psychiczne. To jest najlepsza wielopłaszczyznowa rehabilitacja dla ciała i umysłu. Szczególnie mocno skorzystają na tym osoby po traumach, dla których rehabilitacja w murach wiąże się z niewyobrażalnym cierpieniem i samotnością.
Nasz kompaktowy szkuner będzie dawał osobom z niepełnosprawnościami możliwość żeglowania na różnych akwenach, w tym w strefach tropikalnej i podbiegunowej. To będzie bez wątpienia pierwszy szkuner tak kompaktowych rozmiarów i unikalny w skali żeglarskiego Świata, a my – Polacy, staniemy się pionierami w konstruowaniu tego typu jednostek!

Empatia II to szkuner, który będzie dostosowany zarówno dla „Wózkersów” jak również osób niedowidzących i niewidomych jak Pani Anna.

Zrobiłem projekt wspólnie z Politechniką Poznańską, rozpocząłem budowę, ale wojna w Ukrainie, kryzys gospodarczy i pandemia COVID stanęły mi na drodze. Ceny stali i materiałów do budowy innowacyjnej jednostki poszły diametralnie w górę. Początkowe kosztorysy musiały zostać zrewidowane i tym samym zderzyłem się z murem. Pomimo dobrych chęci, mobilizacji i determinacji – nie jestem w stanie finansowo podołać dokończeniu budowy, a zostało już tak niewiele…


fot. z jachtu Empatia Polska II w budowie
Dlatego bardzo proszę o wsparcie. Każda złotówka to kolejna mila morska w podróży ku spełnieniu marzeń setek a nawet tysięcy ludzi. Nawet skromny datek to nie tylko wsparcie finansowe – to iskra, która rozpali ogień w sercach tych, którzy myśleli, że ich marzenia o żeglowaniu i podróżach nigdy się nie spełnią.
To wiatr w żagle nadziei i prawdziwa szansa dla osób na wózkach inwalidzkich i nie tylko na zwiększenie ich udziału w życiu społecznym i rehabilitacji. To również inwestycja w przyszłe pokolenia. Jestem już bardzo doświadczony życiem, ale wierzę, że jeszcze zdążę coś zmienić i pozostawić po sobie wrażliwość i empatię do osób niepełnosprawnych. Nie bądźmy wobec nich obojętni, bo to wspaniali ludzie. Tylko razem możemy to zrobić!
Dołącz do nas!

fot. Andrzej Walczak - Prezes „Empatia – Fundacja na rzecz integracji społecznej”
- Wpłata anonimowa50 zł
- Wpłata anonimowa100 zł
Całym sercem z Tobą, Andrzeju
- Wpłata anonimowa200 zł
- Wpłata anonimowa200 zł